Kary UOKiK
Małgorzata Rozenek-Majdan od lat jest obecna w show-biznesie. Najpierw działała głównie w TV; prowadziła bowiem takie programy, jak m.in.: „Perfekcyjna Pani Domu”, „Projekt Lady” czy „Dzień dobry TVN”. Z czasem swoją aktywność przeniosła także do sieci. Dziś profil żony Radosława Majdana i mamy trójki synów obserwuje już ponad 1,5 miliona internautów, a liczba ta stale rośnie.
Małgorzata Rozenek-Majdan wykorzystuje wspomnianą platformę do utrzymywana kontaktu z użytkownikami sieci. Wśród zamieszczanych przez nią publikacji znaleźć można m.in. „,migawki” z życia rodzinnego, a także kadry i nagrania przedstawiające realizację zawodowych projektów. Dzięki temu osoby śledzące wspomniane konto doskonale wiedzą, co słychać u państwa Majdanów.
Na Instagramie od czasu do czasu pojawiają się też posty reklamowe. W ostatnim czasie właśnie tego typu wpisy zostały przeanalizowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W efekcie na prezenterkę została nałożona kara pieniężna za m.in. nieprawidłowe oznaczanie współprac z firmami. Sama zainteresowana odniosła się do tej sprawy.
Małgorzata Roznek-Majdan pod lupą UOKiK
W poniedziałek poinformowano, iż prezes UOKiK – Tomasz Chróstny – nałożył kary na trójkę influencerów. Wśród nich znalazła się Małgorzata Rozenek-Majdan.
Trójka influencerów promowała produkty różnych marek, nie używając jednoznacznych oznaczeń. Publikacje komercyjne były podobne do materiałów neutralnych również w treści i stylu, np. sugerowały spontaniczność wyboru produktu lub odpowiedź na pytania odbiorców. Zdarzało się, że były oznaczane jedynie wzmianką o marce, niejednoznacznie lub w niewidocznych miejscach – stwierdził Chróstny.
Jak informuje UOKik, Rozenek-Majdan miała m.in. wskazywać jedynie nazwę marki w publikacjach i czasami używać haszatagu #współpraca w sposób niemal niewidoczny.
Wielokrotnie sugerowała, że stosowanie reklamowanych w istocie produktów jest jej osobistym wyborem konsumenckim, gdy ukrywała promocyjne treści pod pozorem odpowiedzi na pytania od obserwatorów. Udostępniała też kody rabatowe bez informacji, że otrzymuje za to wynagrodzenie lub procent od sprzedaży polecanych produktów – dodano w komunikacie zamieszczonym na stronie Urzędu.
Prezes UOKiK nałożył na firmę prezenterki 220 267 zł kary. Sama zainteresowana opublikowała wczoraj na jednej z instagramowych relacji oświadczenie wystosowane przez adwokata, który ją reprezentuje. Wynika z niego, iż gwiazda nie do końca zgadza się z tymi zarzutami.
Małgorzata Rozenek opublikowała oświadczenie na Instagramie
W oświadczeniu wydanym przez pełnomocnika Małgorzaty Rozenek-Majdan – adwokata Macieja Ślusarka – czytamy:
Jako pełnomocnik pani Małgorzaty Rozenek-Majdan informuję, że moja mocodawczyni z niezrozumieniem przyjęła dzisiejszą decyzję Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Z tą decyzją moja mocodawczyni stanowczo się nie zgadza i złoży od niej odwołanie.
W dalszych słowach mecenas przedstawił punkt widzenia Rozenek-Majdan:
(…) Pani Małgorzata Rozenek-Majdan przez cały okres postępowania wykazywała pełną gotowość do współpracy z UOKiK, dostosowując swoją działalność do jego zaleceń. Warto podkreślić, że kontrola objęła treści publikowane od 2016 roku, podczas gdy oficjalne rekomendacje Prezesa UOKiK dotyczące oznaczania treści reklamowych (stanowiące wyłącznie wskazówkę dla twórców internetowych, a nie będące obowiązującym prawem) zostały wydane dopiero we wrześniu 2022 roku. Oznacza to, że nałożona kara obejmuje również okres, w którym nie istniały jednoznaczne wytyczne w tym zakresie (…).
Z opublikowanego komunikatu wynika także, że żona Radosława Majdana o decyzji prezesa UOKiK miała dowiedzieć się dopiero z mediów:
(…) Niepokojący jest również fakt, że informacja o decyzji Prezesa UOKiK została podana do wiadomości publicznej za pośrednictwem Internetu przed jej formalnym doręczeniem mojej Mocodawczyni. Podobnie było w przypadku wszczęcia postępowania: w tym przypadku pani Małgorzata Rozenek-Majdan również dowiedziała się o postawieniu jej zarzutów z mediów. Taka praktyka negatywnie wpływa na stopień zaufania do urzędu publicznego (…).
Poniżej prezentujemy pełną treść oświadczenia.
Fot. Instagram @ m_rozenek