Nienawistna wypowiedź na antenie TV Republika. KRRiT reaguje
W ostatnim czasie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) podjęła decyzję o ukaraniu telewizji Republika kwotą 40 tysięcy złotych. Jak informuje Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT, przyczyną jest brak reakcji prowadzącego program „Mówi się” na obraźliwe sformułowania użyte przez jedną z dzwoniących osób. Wypowiedź ta dotyczyła członków koalicji rządzącej oraz ich zwolenników. Zarzuty wobec stacji opierają się na naruszeniu art. 18 ust. 1 ustawy o radiofonii i telewizji. Sprawa dotyczy programu wyemitowanego 7 marca 2024 roku.
Stanowcza reakcja Sakiewicza
Decyzję o nałożeniu kary ogłosił na antenie Republiki sam przewodniczący Maciej Świrski, podkreślając, że każde medium w Polsce podlega nadzorowi KRRiT i musi liczyć się z konsekwencjami za ewentualne przewinienia.
Jeżeli Republika coś zbroi, to przewodniczący ma prawo, jeśli to uzasadnione, ją ukarać – stwierdził Świrski.
Tomasz Sakiewicz, prezes Republiki, w rozmowie z portalem Wirtualne Media zapowiedział, że stacja odwoła się od decyzji KRRiT. „Oczywiście, że będziemy się odwoływać. Poprosiłem naszych prawników o analizę decyzji” – zapowiedział, podkreślając, że stacja regularnie odpowiada na pisma otrzymywane z KRRiT.
Źródło: Wirtualne Media