Urszula Kasprzak świętuje 65. urodziny
Urszula Kasprzak, znana szerzej po prostu jako Urszula, to postać, której nie trzeba przedstawiać. Wyjątkową rozpoznawalność zapewniła sobie, tworząc przeboje absolutne. „Konik na biegunach”, „Dmuchawce, latawce, wiatr” czy „Malinowy król”, są tego dowodem. Jednak jej droga do sukcesu nie była usłana różami. Urodzona (7 lutego 1960 r.) i wychowana w Lublinie, od najmłodszych lat była otoczona muzyką. Jej edukacja muzyczna rozpoczęła się od nauki gry na akordeonie i fortepianie, aż po studia na Wydziale Wychowania Muzycznego Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie.
Na pewno moje dzieciństwo było bezproblemowe. Wszystkie trudności rozwiązywali rodzice. (...) Z tego powodu lubię, gdy wokół mnie jest dobra atmosfera - wspominała w rozmowie z Trójką.
Śmierć zabrała ojca jej dzieci
Życie prywatne Urszuli było równie barwne jak jej kariera muzyczna. Związek ze Stanisławem Zybowskim, gitarzystą Budki Suflera zaowocował nie tylko wspólnymi projektami muzycznymi, ale także dziećmi. Po tragicznej śmierci męża w 2001 roku, serce artystki ponownie zabiło mocniej – tym razem dla Tomasza Kujawskiego. Ich związek, mimo różnic, okazał się być fundamentem do budowania nowego życia.
Znał Staszka i był świadkiem naszej miłości. A po jego śmierci pierwszy podał mi pomocną dłoń - mówiła w wywiadzie dla Vivy.
Kariera Urszuli to nie tylko współpraca z Budką Suflera, ale i solowe sukcesy. Albumy, takie jak „Biała droga” czy „Udar”, przyniosły jej status gwiazdy i uznanie w świecie muzyki. Nie bała się eksperymentować – od rocka, przez ballady, aż po udział w projektach telewizyjnych i filmowych.
„Konik na biegunach” - od kabaretu do rockowego hitu. Historia kultowej piosenki
Album „Biała droga” okazał się jednym z największych sukcesów w karierze Urszuli, a piosenka „Konik na biegunach” przywróciła jej rozpoznawalność.
Konik, z drzewa koń na biegunach. Zwykła zabawka, mała huśtawka, a rozkołysze, rozbawi - te słowa znane są dziś każdemu.
Ale niewielu wie, że „Konik na biegunach” ma swoje korzenie w latach 60., kiedy to Franciszek Serwatka i Jacek Dybek stworzyli ten utwór dla kabaretu studenckiego w Krakowie. Pierwsze wykonanie piosenki miało miejsce w kabarecie „Cyrulik”, ale prawdziwą popularność zyskała, dopiero gdy Michał Hochman zdecydował się na jej wykonanie.
„Niskie walory artystyczne” nie przeszkodziły w sukcesie
Mimo początkowych trudności, w tym odrzucenia przez radę programową festiwalu w Opolu za „niskie walory artystyczne”, piosenka szybko zdobyła serca słuchaczy. Michał Hochman, wykonując ją w audycji „Mikrofon dla wszystkich”, zapoczątkował jej pierwszą falę popularności. Jednak to dopiero Urszula, słysząc utwór w USA, postanowiła nadać mu nowe życie.
Urszula i rockowa rewolucja „Konika na biegunach”
Spotkanie Urszuli z Michałem Hochmanem w USA zaowocowało rockową interpretacją „Konika na biegunach”, która znalazła swoje miejsce na płycie „Biała droga” w 1996 roku. Urszula, wprowadzając mocne gitarowe brzmienia i nowoczesną produkcję, zachowała emocjonalny fundament utworu, jednocześnie nadając mu zupełnie nowy charakter. Tym samym, piosenka zyskała swoje trzecie życie, stając się ponadczasowym hitem, który przypomina o dawnych latach, a jednocześnie trafia do nowego pokolenia słuchaczy.
