Poplista

1
ROSE & Bruno Mars APT
2
Zalia Diament
3
Meghan Trainor Criminals

Co było grane?

00:16
De Mono Zostańmy sami
00:22
Kayah Fleciki
00:37
Kacey Musgraves / Camila Cabello Rockin' Around The Christmas Tree

Zabrała głos ws. „drugiej ciąży”. Nie zostawiła cienia wątpliwości

Sandra Milwiw-Baron w maju została mamą. Teraz odnosiła się do plotek o kolejnej ciąży. Słowa 29-latki nie zostawiają żadnych wątpliwości.
Sandra Milwiw-Baron, fot. AKPA/Porzycki

Sandra Milwiw-Baron – dziecko

Sandra Milwiw-Baron w trakcie zeszłorocznych świąt Bożego Narodzenia ogłosiła, że jest w ciąży. Nie kryła przy tym, jak bardzo jest szczęśliwa. Upragnione dziecko przyszło na świat w maju. Narodziny synka Sandry i Alka były jednak dla nich bardzo trudnym przeżyciem. Chłopiec urodził się za wcześnie, przez co musiał przez dłuższy czas zostać w szpitalu. Na szczęście wszystko zakończyło się dobrze, a Leoś wyszedł do domu. Jego mama w mediach społecznościowych relacjonuje, że chłopiec rozwija się prawidłowo i pokazuje, jak spędza z nim czas. Choć widać go na różnych zdjęciach i nagraniach, Sandra dba o to, aby twarz Leonarda nigdy nie była pokazana w całości.

Sandra Milwiw-Baron jest w ciąży?

Sandra Milwiw-Baron jeszcze w trakcie ciąży mówiła, że chciałaby, aby Leoś miał rodzeństwo. Niedawno ponownie wypowiedziała się na ten temat. Choć nadal myśli o kolejnym dziecku, na pewno nie zdecyduje się na nie teraz. Wyjaśniła, że nie jest na to jeszcze gotowa psychicznie ze względu na trudne przeżycia, z jakimi musiała się mierzyć.

Miałam też ciążę zagrożoną, łożysko przodujące… Leoś urodził się też z przytupem, jest wcześniakiem, więc mi się ciąża kojarzy z przykrymi momentami. Chciałabym to kiedyś odczarować – mówiła podczas sesji Q&A na Instagramie.

Teraz Sandra ponownie wypowiedziała się na temat drugiej ciąży. Pokazała na Stories płaski brzuch po to, aby zaprzeczyć informacjom, jakie przeczytała na swój temat.

Gdzieś przeczytałam, że jestem w drugiej ciąży. (…) nie jestem w żadnej drugiej ciąży, ja teraz robię ciało.

Fot. Instagram/@sandrakubicka

Czytaj dalej:
Polecamy