Wyobraźcie sobie – idziecie do supermarketu po kawałek krwistej karkówki, stoicie już w kolejce i nagle zaskakuje was nie kto inny, a James Hetfield i spółka z wyjątkowo mięsną wersją przeboju „Enter Sandman”… Zaskoczenie klientów mieszczącego się w Hollywood sklepu spożywczego musiało być równie duże, co absurdalność wcześniej opisanej sytuacji. Choć trudno w to uwierzyć – to wydarzyło się naprawdę.
W ubiegły czwartek James Hetfield, Lars Ulrich, Kirk Hammett i Robert Trujillo wraz z prowadzącym program „Billy on the Street” Billy’m Eichnerem w hollywoodzkim sklepie sieci Gelson’s zaśpiewali jeden z największych przebojów Metalliki, „Enter Sandman”. Towarzyszył im wyjątkowo charyzmatyczny pracownik działu mięsnego, który śpiewając z zespołem bawił się przednio, zresztą podobnie jak sami muzycy.
Ten występ jest chyba ostatecznym dowodem na to, że Metallica potrafi dać czasu w każdych warunkach!