„Prawdziwy ból” – premiera 8 listopada
Dwójka kuzynów – David i Benji – po śmierci babci chce dowiedzieć się więcej o historii swojej rodziny, a jednocześnie uczcić pamięć zmarłej. W tym celu mężczyźni wybierają się do… Polski, z której pochodziła kobieta. W rolach głównych występują znani aktorzy: Kieran Culkin oraz Jesse Eisenberg, który jednocześnie jest reżyserem produkcji. Na terenie Polski ujęcia były kręcone m.in. w Lublinie, Warszawie, Radomiu i Krasnystawie, więc widzowie będą mogli zobaczyć na ekranie znajome miejsca.
„Zła nie ma” – premiera 15 listopada
Ryûsuke Hamaguchi, twórca „Drive my car”, wraca z kolejnym filmem, dzięki któremu na dwie godziny świat przestanie dla nas istnieć. „Zła nie ma” to historia Takumiego, który razem z córką mieszka w maleńkiej japońskiej wiosce. Mieszkańcy w pewnym momencie dowiadują się, że korporacja chce na ich polanie utworzyć nowoczesny glamping dla bogatych ludzi z miasta. Społeczność nie wyraża na to zgody i rozpoczyna się walka o ziemię – spokojna, lecz stanowcza.
„Gladiator II” – premiera 16 listopada
Kontynuacja kultowego filmy z 2000 roku, za którą ponownie odpowiada Ridley Scott. Tym razem poznamy historię Lucjusza, który jako dziecko był świadkiem morderstwa Maximusa. Mężczyzna podejmuje ważną decyzję – aby przeciwstawić się cesarzom, postanawia zostać gladiatorem i walczyć w Koloseum. W tytułowej roli obsadzony został Paul Mescal, który stał prawdziwym aktorskim objawieniem po swoim występie w „Normalnych ludziach”. W „Gladiatorze II” grają też: Pedro Pascal, Denzel Washington czy Joseph Quinn.
„Anora” – premiera 22 listopada
Nowe dzieło Seana Bakera, który wcześniej podarował nam „The Florida Project” czy „Red Rocket”. Młoda tancerka erotyczna występująca na Brooklynie wychodzi za mąż za syna rosyjskiego oligarchy. Rodzice chłopaka nie popierają tej decyzji – postanawiają za wszelką cenę zakończyć ten związek. „Anora” otrzymała w tym roku złotą Palmę w Cannes, a Mikey Madison, odkrywająca główną rolę, skradła serca widzów.
„Minghun” – premiera 29 listopada
Marcin Dorociński wciela się w rolę Jurka, wykładowcy akademickiego, który kilkanaście lat temu pochował pochodzącą z Hongkongu żonę. Nie jest to jednak koniec tragedii w jego życiu. Nieszczęśliwy wypadek powoduje, że mężczyzna musi podjąć się zorganizowania starochińskiego rytuału „minghun”, który jest zupełnie innym sposobem przeżywania żałoby niż ten, który znamy z polskiego podwórka. Zderzenie kultur to nie tylko ogromne przeżycie dla filmowych postaci, ale i widzów, którzy z niektórymi rzeczami mogą spotkać się pierwszy raz.
„Kneecap. Hip-hopowa rewolucja” – premiera 29 listopada
Historia kariery hip-hopowej grupy z Irlandii Północnej. Trójka raperów postanawia wykonywać utwory w języku irlandzkim, a ich muzyka szybko zostaje uznana za wyraz politycznego sprzeciwu. Mężczyźni zaczynają odgrywać istotną rolę w ruchu na rzecz ocalenia języka ojczystego, stawiają się władzy i walczą o swoje. A to wszystko dzieję się oczywiście w rytmie hip-hopowych dźwięków i sporej dawki humoru.