Poplista

1
Chappell Roan Good Luck, Babe!
2
Smolasty, Sylwia Grzeszczak Połowa mnie
3
Alesso & Nate Smith I Like It

Co było grane?

21:14
Clean Bandit / Anne-Marie / David Guetta Cry Baby
21:17
Mr. Zoob Mój jest ten kawałek podłogi
21:21
Tove Lo How Long

Jan Frycz w intymnym wyznaniu: „nie chciałbym zranić bliskich mi osób…”

Jan Frycz, jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów, otworzył się na temat trudnych momentów w swoim życiu prywatnym i zawodowym. W szczerym wywiadzie podzielił się refleksjami na temat wyzwań, z jakimi mierzył się na swojej artystycznej ścieżce, przyznając, że zbyt wcześnie wszedł w dorosłość i obowiązki.
Jan Frycz z córką Olgą, fot. East News/Wodzyński

Jan Frycz - kariera

Jan Frycz to jeden z najbardziej cenionych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Urodził się 15 maja 1954 roku w Krakowie. Jego kariera rozpoczęła się w latach 70. XX wieku i od tego czasu stał się jedną z czołowych postaci polskiego teatru i kina. Frycz jest znany z występów na deskach teatrów takich jak Stary Teatr w Krakowie, gdzie grał w spektaklach reżyserowanych przez najwybitniejszych twórców teatralnych, m.in. Konrada Swinarskiego i Andrzeja Wajdę.

Na dużym ekranie zasłynął w filmach takich jak „Pornografia” w reżyserii Jana Jakuba Kolskiego, „Pręgi” Magdaleny Piekorz czy „Kler” Wojciecha Smarzowskiego. Frycz znany jest z niezwykłej wszechstronności, potrafi zagrać zarówno postacie dramatyczne, jak i komediowe.

Aktor zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i Orły – Polskie Nagrody Filmowe.

Czy można pogodzić sztukę z życiem osobistym? Frycz odpowiada

Jan Frycz udzielił ostatnio wywiadu dla magazynu „Pani”. Aktor opowiedział w nim między innymi o początkach swojej kariery i motywacji, która skłoniła go do pójścia na studia artystyczne. 70-latek wyznał, że szare lata 60., w których dorastał sprawiły, że zaczął uciekać w świat książek, a później telewizji. Pragnienie życia w innej, bardziej kolorowej rzeczywistości popchnęło go do decyzji o zdawaniu na aktorstwo. Frycz spytany o pierwsze bolesne doświadczenia w życiu zarówno zawodowym, jak i prywatnym, odparł:

Życie biegnie swoim torem, a droga zawodowa innym. Jedno z drugim się przeplata. Ja wcześnie wszedłem w dorosłość. Za szybko zacząłem mieć poważne obowiązki, musiałem zejść na ziemię. A artysta – kimkolwiek by był: kompozytorem, pisarzem, malarzem, aktorem – powinien być człowiekiem wolnym.

Poczucie wolności jest tutaj najważniejsze. Jesteś sam ze swoją pustą kartką. Nie możesz dać się uwieść pieniądzom, karierze ani w pełni poświęcić rodzinie. Za wcześnie wziąłem na siebie poważne obowiązki. Boję się takich zwierzeń, nie chciałbym zranić bliskich mi osób".

Wyznanie Jana Frycza stawia pytanie o równowagę między pasją a życiem prywatnym. Czy możliwe jest osiągnięcie sukcesu bez poświęceń? I czy te poświęcenia zawsze muszą dotyczyć relacji z bliskimi? Odpowiedzi mogą być różne dla każdego artysty, ale w przypadku Frycza widać wyraźnie, że jego droga nie była pozbawiona wątpliwości i trudnych decyzji.

Źródło: magazyn „Pani”. 

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy