Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

01:56
Mrozu Napad
02:12
Chris Rea Driving Home for Christmas

Potężny huk przed aresztem. Tak fani wspierają Buddę

W Szczecinie, pod murami Aresztu Śledczego, rozbrzmiał potężny huk. To nie protest, a wyraz wsparcia dla zatrzymanego youtubera Kamila L., znanego szerzej jako Budda. Grupa fanów motoryzacji zdecydowała się na nietypowy sposób okazania solidarności z influencerem, który ma bardzo poważne kłopoty z prawem.
Kamilowi L. grożą poważne konsekwencje, fot. FOTON/PAP

Zatrzymanie Buddy

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało Kamila L. w związku z zarzutami dotyczącymi kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty są poważne i obejmują m.in. organizowanie nielegalnych gier losowych, wystawianie fałszywych faktur VAT oraz pranie brudnych pieniędzy. W wyniku działań prokuratury zabezpieczono majątek o wartości 140 mln zł, w tym 51 samochodów i nieruchomości. Budda oraz dziewięciu innych podejrzanych nie przyznaje się do winy, a wobec czterech z nich, w tym samego Buddy, złożono wnioski o tymczasowe aresztowanie.

Fani Buddy nie tracą wiary

Internet żyje sprawą Kamila L. Fani youtubera są podzieleni - jedni odwracają się od niego, inni wciąż wierzą w jego niewinność. Grupa fanów motoryzacji postanowiła w wyjątkowy sposób okazać wsparcie Buddzie. Przyjechali pod Areszt Śledczy w Szczecinie, gdzie głośnymi wydechami swoich samochodów wywołali potężny huk. Akcja ta miała na celu zwrócenie uwagi na sytuację influencera i wyrażenie solidarności z nim.

Konsekwencje głośnego protestu

Choć intencje były szlachetne, policja przypomina o konsekwencjach przekraczania dozwolonego poziomu hałasu przez pojazdy. Za zbyt głośny układ wydechowy grozi kara do 3 tys. zł oraz zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. Funkcjonariusze nie będą mieli trudności z namierzeniem uczestników akcji, którzy chwalili się swoim wyczynem w internecie.

Budda usłyszał zarzuty. Ujawniono szokujące zdjęcia i wideo z zatrzymania!
Kamil L., szerzej znany pod pseudonimem Budda, znalazł się w centrum skandalu. We wtorek usłyszał zarzuty karno-skarbowe związane z wyłudzaniem podatku VAT oraz organizowaniem nielegalnych gier hazardowych. Mężczyzna nie przyznaje się do...

Czytaj dalej:
Polecamy