Rząd zniesie abonament RTV
Aktualnie, opłaty abonamentowe utrzymują się na poziomie 8,70 zł miesięcznie za radio i 27,30 zł za telewizor lub zestaw telewizyjno-radiowy. Jednakże, jak zapowiada rząd, te kwoty mogą niedługo stać się częścią historii. Maciej Wróbel, przewodniczący sejmowej podkomisji ds. mediów i polityki audiowizualnej, w rozmowie z Interią podkreślił, że „likwidacja abonamentu to trochę wymóg współczesnych czasów”.
W dobie wszechobecnej cyfryzacji i zmieniających się nawyków konsumenckich, tradycyjne modele finansowania mediów publicznych stają się coraz mniej efektywne.
O ile dzisiaj na telewizorze nie musimy oglądać telewizji, możemy grać w gry albo streamować internetowe treści, o tyle na smartfonie możemy oglądać telewizję.
„Świat się już tak mocno przenika, że bardzo trudno jest wyegzekwować od obywateli opłaty abonamentu” – mówi Wróbel.
W jaki sposób rząd rozwiąże kwestię finansowania mediów publicznych?
Zamiast bezpośrednich opłat, rząd rozważał wprowadzenie powszechnej daniny, pobieranej razem z PIT, która miałaby wynosić około 100 zł rocznie. Ostatecznie jednak, jak wyjaśnia Wróbel, nie będzie żadnej dodatkowej opłaty. Finansowanie mediów publicznych miałoby pochodzić bezpośrednio z budżetu centralnego, co stanowiłoby 0,09 proc. PKB kraju rocznie.
Kiedy rząd zniesie abonament RTV?
Choć plany są ambitne, wiele kwestii pozostaje jeszcze do rozstrzygnięcia, w tym problem osób zadłużonych z tytułu niepłacenia abonamentu. Prace nad projektem ustawy mają być kontynuowane w 2025 roku, a ostateczne zmiany wejdą w życie najwcześniej w 2026 roku. Czy rzeczywiście uda się zrealizować ten ambitny plan? Czas pokaże.