Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

20:06
Mariah Carey All I Want For Christmas Is You
20:10
Kleks / Sobel / sanah Wynalazek Filipa Golarza
20:13
Katerine Ayo Technology

Radosne wieści z domu Milwiw-Baronów. Nowina nie mogła dłużej czekać: „czuję, że żyje na nowo”

Sandra Milwiw-Baron prężnie działa w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się swoją codziennością i związanymi z nią przemyśleniami. Tym razem przekazała informacje, jakich nikt się nie spodziewał, nie mogła dłużej czekać.
Sandra i Aleksander Milwiw-Baron, fot. AKPA/Gałązka

Sandra Milwiw-Baron w mediach społecznościowych na bieżąco relacjonuje aktualności z życia. Influencerka z obserwatorami dzieli się nie tylko przyjemnymi chwilami, ale stara się mówić również o tych ciężkich.

Pierwsze zagraniczne wakacje Milwiw-Baronów

Sandra Milwiw-Baron cztery miesiące temu została mamą. Od tego momentu większość jej czasu pochłania opieka nad maluszkiem i choć macierzyństwo jest dla niej ważną rolą, nie ukrywa, że ma również swoje ciemne strony. W ostatnim czasie maluch mocno absorbował jej uwagę. Poza tym 29-latka nie zrezygnowała z obowiązków zawodowych, które dodatkowo mocno napięły jej grafik.

Przez całe życie nie miałam tak gęstego września. Istny hardcore, armagedon  mówiła.

Pierwsze wakacje Milwiw-Baronów. Sandra porwała syna do tańca: „genów nie oszukasz”
Rodzina Milwiw-Baronów właśnie wybrała się na pierwszą wakacyjną eskapadę. Cały wyjazd Sandra relacjonuje w mediach społecznościowych. Na wyjeździe nie brakuje dobrych humorów, co wyraźnie widać na nagraniach.

Dopiero co żaliła się, że w tym roku nie udało jej się dostatecznie wypocząć, ale teraz los się do niej uśmiechnął. Rodzina Milwiw-Baronów ma już za sobą pierwsze wspólne wakacje, jednak szybki wypad nad polskie morze nie zaspokoił ich potrzeb.

Płakałam, że nie byłam w Grecji – zaczęła i szybko przeszła od meritum.

Właśnie spełnia się jej marzenie! Całą rodziną lecą na Korfu, gdzie nigdy wcześniej nie była: „czuję, że żyje na nowo”.

Polecamy