Marina wspomina pierwsze chwile po porodzie. Nie było dobrze: "ogromny ból"

Marina Łuczenko-Szczęsna i jej ukochany na początku tego miesiąca powitali na świecie drugie dziecko. Noelia przyszła na świat w dzień urodzin swojej mamy. Teraz wokalistka opowiedziała, jak wspomina pierwsze dni po porodzie. Jak się okazuje, sytuacja nie była najlepsza.
fot. Marina Łuczenko-Szczęsna, Piotr Molecki/East News

Wojtek Szczęsny i Marina Łuczenko-Szczęsna mają drugie dziecko

Piosenkarka i sportowiec związali się w 2013 roku, a trzy lata później wzięli ślub. Wesele było wielkim wydarzeniem i zjawił się na nim brytyjski muzyk James Arthur, który urozmaicił ceremonię swoim występem.

Zakochani w 2018 roku przywitali na świecie swoje pierwsze dziecko – Liama. Teraz rodzina celebrytów powiększyła się – na początku tego miesiąca Marina urodziła córeczkę. Dziewczynka otrzymała imię Noelia. Młodsza siostra Liama sprawiła rodzicom niespodziankę i przyszła na świat 3 lipca, czyli w dzień urodzin swojej mamy.

Marina opowiedziała o samopoczuciu po porodzie

Wokalistka zorganizowała ostatnio na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Internautów ciekawiło między innymi to, który poród był dla niej łatwiejszy. Celebrytka odpisała, że oba były na swój sposób trudne – kiedy rodziła Liama, doszło do awaryjnego cesarskiego cięcia. Stwierdziła nawet, że był „okropnie ciężki poród”, po którym jednak w miarę szybko udało się jej wrócić do siebie.

Podczas ciąży z córeczką Marina dostała już wskazanie na wykonanie cesarskiego cięcia. Dużo gorzej czuła się jednak w pierwszych dniach po zabiegu.

Pierwszy tydzień był najtrudniejszym tygodniem mojego życia, jeżeli chodzi o samopoczucie – wyznała.

Gwiazda opowiedziała, że na początku nie była w stanie podnieść się z łóżka i odczuwała „okropny ból”.

fot. Instagram

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Czytaj dalej:
Polecamy