Poplista

1
Daria Zawiałow Ballada o Niej
2
Karol G Si antes te hubiera conocido
3
Teddy Swims Bad Dreams

Co było grane?

05:10
Zalia Diament
05:13
Ed Sheeran Galway Girl
05:16
Ryszard Rynkowski Pójdźmy wszyscy do stajenki

Brawurowa jazda Klaudii El Dursi. Zaskakujący obrót sprawy

Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie prezentujące szaleńczą jazdę samochodu należącego do Klaudii El Dursi. Na filmie widać jak samochód z dużą prędkością, pędził pasem awaryjnym. Modelka oficjalnie przyznała się do winy. Mogłoby się wydawać, że sprawa znalazła już finał, nic bardziej mylnego...
Klaudia El Dursi, fot. AKPA/Podlewski

W czwartek 27 czerwca w sieci pojawiło się nagranie, które zbulwersowało internautów. Film opublikowany przez profil „Bandyci Drogowi” w serwisie X, prezentuje jak mercedes z dużą prędkością wyprzedza jadąc pasem awaryjnym. Wydarzenie miało miejsce 10 czerwca, około godziny 17:30, na wysokości Brwinowa. Jak się szybko okazało samochód należy do Klaudii El Dursi. Jeszcze zanim przyznała się do winy, na podstawie samych domysłów, jedna z marek postanowiła zakończyć współpracę z modelką. Kontrakt reklamowy został zerwany przez firmę OCHNIK.

Klaudia El Dursi przeprasza

Sama zainteresowana postanowiła odnieść się do sytuacji w mediach społecznościowych. Znana z prowadzenia „Holet Paradise” wydała oficjalne oświadczenie, w którym przyznaje się do winy, wielokrotnie przeprasza i informuje, że jest gotowa ponieść wszelkie konsekwencje swojego zachowania. 

Kiedy w internecie wybuchła burza, sprawą zajęła się policja. Aspirant sztabowy Monika Orlik z komendy w Pruszkowie potwierdziła w rozmowie z Pudelkiem, że materiał został zabezpieczony i jest analizowany przez funkcjonariuszy. Do sprawy zaczęły odnosić się kolejne gwiazdy m. in. Blanka Lipińska i Sylwia Bomba, które stają po stronie El Dursi. 

Klaudia El Dursi przerywa milczenie. Odniosła się do szalonej jazdy: to ja prowadziłam ten samochód
W sieci pojawiło się nagranie prezentujące szaleńczą jazdę samochodu należącego do Klaudii El Dursi. Na filmie widać jak samochód z dużą prędkością, pędził pasem awaryjnym. Sprawą zajęła się policja. Teraz głos w sprawie...

Policja nadal ustala sprawcę

Po oświadczeniu mogłoby się wydawać, że sprawa znalazła już finał, nic bardziej mylnego. Mł. asp. Paulina Wójcicka-Fic z komendy policji w Pruszkowie w rozmowie z Wirtualną Polską przekazała, że nie ustalono jeszcze osoby kierującej pojazdem i nie zgłosiła się ona samodzielnie na policję. „Postępowanie jest w początkowej fazie” — podała.
 

Czytaj dalej:
Polecamy