Bill Cobbs nie żyje
Bill Cobbs zmarł w wieku 90 lat. Śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych w jego domu w Kalifornii. Informację przekazał w mediach społecznościowych jego brat, Thomas G. Cobbs. Później potwierdziła to jego agentka, Carmela Evangelista:
Bill dopiero co świętował swoje 90. urodziny otoczony najbliższymi mu osobami. Jako rodzina znajdujemy spokój w tym, że znalazł spokój i wieczny odpoczynek - przekazała rodzina.
Aktor na swoim koncie ma imponującą karierę – na scenie pracował niemal przez całe życie. Widzowie mogą go kojarzyć przede wszystkim z filmów "Bodyguard", gdzie wcielał się w ochroniarza Whitney Houston, ale też z "Noc w muzeum". Był cenionym aktorem drugoplanowym, wpisującym się w grupę aktorów charaktertystycznych – czyli takich, którzy wyróżniają się wyglądem w taki sposób, że angażuje się ich do odgrywania ról postaci typowych dla danego środowiska.
Bill Cobbs – kim był?
Bill Cobbs urodził się 16 czerwca 1934 roku jako Wilbert Francisco Cobbs. Był żołnierzem amerykańskich sił powietrznych – przez osiem lat służył jako radiooperator i również w tym czasie zaprzyjaźnił się ze sceną - występował jako komik w formule stand-up. Później pracował w korporacji IBM i jako sprzedawca samochodów. Pierwszym poważnym projektem filmowym był "Ride a Black Horse". Bill przez lata grał w teatrach i sztukach na Broadwayu. Na stałe zapisał się w pamięci widzów za role w "Bodyguard", "Noc w muzeum", "Oz Wielki i Potężny" czy "Sunshine State". Aktor pracował niemal do końca życia, bo w 2023 roku wystąpił jeszcze w miniserialu "Incandescent Love". W jednym z wywiadów w 2012 mówił, że możliwość spełniania się w zawodzie jest dla niego bardzo ekscytująca:
Lubię to, co robię, naprawdę sprawia mi to przyjemność. To ekscytujące mieć projekt, pracować nad nim i widzieć, jak dochodzi do skutku, więc czerpię z tego wielką radość.
Bill Cobbs zmarł 25 czerwca 2024 roku. Miał 90 lat.