Nie żyje Shifty Shellshock. Był wokalistą Crazy Town
Seth Binzer, znany pod pseudonimem Shifty Shellshock, nie żyje. Informację o śmierci 49-latka przekazał Perez Hilton, jego wieloletni fan i bloger. Zgon nastąpił 24 czerwca 2024 roku, o czym czytamy w raporcie lekarza sądowego hrabstwa Los Angeles. Oficjalna przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana, a rodzice i przyjaciele artysty jak na razie nie zabrali głosu w tej sprawie.
Seth Binzer został znaleziony martwy, a dalsze ustalenia trwają.
Shifty Shellshock walczył z uzależnieniem
Największą popularność Sethowi Binzerowi przyniosła działalność w zespole Crazy Town. Grupa w 1999 roku wydała utwór "Butterfly", który okazał się wielkim hitem i zajął pierwsze miejsce na liście Billboard Hot 100 w 2021 r. Formacja rozpadła się w 2002 r. po wydaniu kolejnego albumu, a sam Shifty rozpoczął karierę solową, jednak bez większych sukcesów.
Crazy Town próbował się reaktywować: w 2015 r. wydał kolejny album, a w 2017 zmienił nazwę na Crazy Town X po tym, jak odszedł jeden z liderów, Bret "Epic" Mazur.
Seth Binzer otwarcie mówił o swoich problemach z uzależnieniem. W 2001 roku w magazynie "Rolling Stone" ukazał się wywiad, w którym przyznał, że kilkuletnie zażywanie narkotyków doprowadziło do wielu przestępstw, po których trafił na odwyk. W 2012 r. aresztowano go pod zarzutem posiadania kokainy, muzyk stanął jednak na nogi i zdążył odbyć trasę koncertową z Crazy Town X pod koniec 2023 r.
Shellshock był też uzależniony od alkoholu – w 2000 roku aresztowano go za to, że pijany wyrzucił krzesło przez okno hotelu. O walce z nałogiem opowiedział w reality show "Celebrity Rehab" i "Sober House".
Seth Binzer, znany jako Shifty Shellshock, zmarł 24 czerwca 2024 roku. Miał 49 lat.