Zalewski narzucił sobie zabójcze tempo. Zaledwie dwa dni temu miał premierę wyjątkowy teledysk do utworu "ZGŁOWY", w którym artysta, za pomocą muzyki czyni bardzo osobiste wyznania, jednocześnie goląc sobie głowę. Utwór utrzymany jest w mocno rapowym klimacie.
Zapytany o to, skąd pomysł na tak drastyczne cięcie odpowiada: Zrobiłem to na potrzeby teledysku. Sztuka wymaga poświęceń — przyznał na antenie RMF. - To się musiało udać bez dubli. Ja lubię takie wyzwania, że coś musi się udać za pierwszym razem — dodał.
Najnowszy singiel Krzysztofa Zalewskiego
Tym razem artysta w utworze "Kochaj" pokazuje nam swoje nieco bardziej romantyczne oblicze.
Kochaj mnie tak, jak nikogo nigdy przedtem
Kochaj mnie jakbym był tego wart
- śpiewa Zalewski.
- To klasyczna, rockowa, szalenie wzruszająca i wyrywająca trzewia ballada. Mam nadzieję, że będziecie się wzruszać, że znajdziecie w ciągu dnia odrobinę przestrzeni, żeby wyciszyć otoczenie dookoła i wejść w ten numer razem ze mną i się popłakać trochę — przyznał. - Emocje, które towarzyszyły mi przy pisaniu tego numeru były na tyle silne, że mam nadzieję, że udzielą się też wam, słuchaczom. To jest numer o tęsknocie, o potrzebie walidacji, którą pewnie większość z nas ma w drugiej osobie, co nie jest zdrowe, bo trzeba samemu sobie dać wartość. Poszukiwanie potwierdzenia swojej wartości w drugiej osobie zwykle kończy się smutno, stąd też piosenka nie jest zbyt wesoła. Nie ukrywam, że inspirował mnie Bowie i jego piosenka "Wild Is The Wind", więc możecie sobie porównać, jeśli macie chwilę — podsumował artysta.
Zalewski na antenie RMF zapowiedział również dużą jesienną trasę, która odbędzie się w związku z promocją najnowszej płyty. - Wypatrujcie dat i biletów — zaznaczył.
Posłuchajcie utworu "Kochaj" w całości.