Andrzej z "Sanatorium miłości"
Andrzej, uczestnik 6. edycji "Sanatorium miłości", wzbudzał wiele emocji zarówno wśród kuracjuszy, jak i widzów. Już na początku programu zwrócił uwagę dwóch uczestniczek: Teodozji i Gosi. Ostatecznie senior bardziej zainteresował się pierwszą z nich, co nie spodobało się Gosi. Kobieta zarzuciła mu brak stałości w uczuciach, co stało się głównym tematem rozmów w kolejnych odcinkach. Marta Manowska próbowała interweniować, ale jej działania nie przyniosły oczekiwanych rezultatów – napięcie między Gosią a Andrzejem trwało do końca turnusu. Finalnie Teodozja również odwróciła się od mężczyzny.
Idealna kobieta według Andrzeja
W najnowszym wywiadzie dla "Rewii" Andrzej zaskoczył swoimi wymaganiami wobec potencjalnej partnerki. Mężczyzna nie ukrywa, że jego oczekiwania względem kobiet są wysokie:
Marzę o kobiecie, która jest zadowolona z tego, co wie, będzie moją inspiracją. Zaskoczy mnie ciekawą książką czy artykułem z gazety. Zaproponuje przejażdżkę rowerową czy wizytę na basenie. Chcę, by inspirowała mnie. W zamian może mieć we mnie oparcie na dobre i złe - powiedział Andrzej.
Zdaniem seniora, kobieta jego życia powinna być młodsza i pełna życiowego apetytu, w przeciwieństwie do rówieśnic, które jego zdaniem, interesują się głównie kościołem. Andrzej uważa, że tylko kobieta młodsza o co najmniej osiem lat będzie w stanie sprostać jego oczekiwaniom.
Z moich obserwacji wynika, że rówieśniczki myślą tylko o tym, by mieć z kim się pokazać w kościele i pochwalić atrakcyjnym partnerem przed koleżankami. A ja pragnę kogoś, kto będzie miał apetyt na życie" - wyjaśnia mężczyzna.
Czy wśród widzów "Sanatorium miłości" znajdzie się kobieta, która spełni te kryteria?
Źródło danych: ludzie.fakt.pl