W czasie pandemii COVID-19 aktorka weszła w posiadanie 90-metrowego mieszkania w Warszawie, o czym mówiła w Dzień Dobry TVN. Ten zakup jej jednak nie wystarczał, kupiła więc dom na wsi położonej około 100 km od miasta, w którym żyje na co dzień.
"Sprzęty poszły w ruch, aż się kurzy"
Teraz Joanna Jabłczyńska rozpoczęła remont, co postanowiła relacjonować na swoim profilu w mediach społecznościowych. Prace w podmiejskim azylu od tygodnia sukcesywnie postępują. Jak przyznała, początkowo w planach miała wyłącznie wymianę dachu, jednak zmiany szybko objęły resztę domu. Gwiazda "Na Wspólnej" własnoręcznie skuwając płytki, udowadnia, że żadnej pracy się nie boi: "sprzęty poszły w ruch, aż się kurzy" – pisze.
Zaskakujące odkrycie pod podłogą
Pożegnała się ze starą kuchnią, która jak twierdzi, była niefunkcjonalna. Do obsługi piekarnika zmuszona była wykorzystywać wykałaczkę, a żeby tego było mało, nieestetycznie przypiekał jej ulubione wypieki. Przedmioty codziennego użytku nie mieściły się w szafkach, a kuchenka gazowa nie zawsze działała. Aktorka zakasała rękawy i wzięła się do roboty. Kiedy jeszcze niczego nieświadoma przystąpiła do zrywania podłogi, mocno się zdziwiła. Nie spodziewała się, jakie tajemnice skrywa przed nią jej własny dom. Pod podłogą dawnej kuchni odkryła ukryte pomieszczenie.
Fani ruszyli z pomocą
Odkrycie wywołało falę komentarzy. Jak wykorzystać dodatkowy metraż? Z pomocą ruszyli internauci, którzy równie zdziwieni podsuwają aktorce pomysły.
Pięknie! Wykorzystacie piwnice? Fajnie by było zrobić taki właz i schodki do spiżarni. Ja miałam coś takiego w domu. Piwniczka z kamienia.
– podpowiada obserwatorka.
Pomysł spodobał się Jabłczyńskiej i w odpowiedzi na komentarz potwierdziła, że dodatkowe pomieszczenie w niedalekiej przyszłości będzie, jak sugeruje fanka — piwniczką z kamienia.