Niefortunny skok
Jak relacjonuje portal Variety, Kid Cudi, który gościł już na festiwalu Coachella w 2019 roku, wrócił w tym roku, by ponownie podbić serca fanów. Podczas wykonywania utworu "Memories" nagranego wspólnie z Davidem Guettą, artysta postanowił skoczyć ze sceny w brawurowy sposób. Niestety, po wylądowaniu, poślizgnął się, wywrócił, a po tym nie był już w stanie samodzielnie wstać. Ochrona musiała pomóc mu dotrzeć za kulisy, podczas gdy muzyka nadal grała. Nagranie upadku wygląda przerażająco.
@socalflaco Cudi nooooo #KidCudi #Coachella
Kid Cudi po wizycie w szpitalu
Artysta późno w nocy poinformował na Twitterze, że złamał stopę i właśnie opuszcza szpital.
Nigdy wcześniej nie złamałem kości, więc to wszystko jest dla mnie trochę szalone. Chcę podziękować wszystkim za troskę i dobre życzenia!! Kocham was ludzie. Słyszałem, jak szalejecie, kiedy byłem poza sceną. To sprawiło, że szeroko się uśmiechnąłem.
- napisał.
Później dodał jeszcze z humorem: tak się dzieje, kiedy 40-letni mężczyzna próbuje szaleć jak 26-latek.