Eurowizja 2024 – Polska
Wielkimi krokami zbliża się tegoroczna Eurowizja, która tym razem odbędzie się w Szwecji. Zwyciężczynią polskich preselekcji została młoda wokalistka – Luna – z utworem „The Tower”. Decyzja o tym, kto pojedzie na konkurs, została podjęta przez pięcioosobową komisję ekspertów. Wśród osób, które walczyły o występ na eurowizyjnej scenie, byli między innymi: Justyna Steczkowska, Maciej Musiałowski czy Krystian Embradora.
Luna już przygotowuje się do konkursu. W ramach promocji swojej piosenki wzięła ostatnio udział w przedeurowizyjnej imprezie Melfest WKND Pre Party w Sztokholmie. Jej wykonanie „The Tower” na żywo spotkało się ze średnimi reakcjami. Internauci nie byli zachwyceni występem.
Krystian Embradora szczerze o Lunie
Krystian Embradora zyskał popularność za sprawą udziału w programie „Top Model”. Mężczyzna rozpoczął muzyczną przygodę i zgłosił się na preselekcje z piosenką „Rebel”. Artysta porozmawiał ostatnio z dziennikarką Jastrząb Post, która zapytała go między innymi o naszą reprezentantkę. Model zdradził, że na Eurowizji bardziej widziałby Justynę Steczkowską, a występ Luny ocenił na wymagający jeszcze poprawek.
Ja bym chciał tylko powiedzieć o moim zdaniu. Oczywiście trzymam za nią kciuki, aczkolwiek zobaczyłem jej występ na festiwalu i nie ukrywam, że może Justyna by sobie lepiej poradziła. No nie był to występ na poziomie eurowizyjnym, ale miejmy nadzieję, że to się jeszcze zmieni, bo jeszcze jest czas. Zobaczymy. Ale faktycznie, kurczę, no tutaj jeszcze dużo pracy wymaga.
Dziennikarka dopytała Krystiana, co jego zdaniem Luna mogłaby poprawić w swoim występie. Embradora przyznał, że całość ogólnie nie prezentuje się za dobrze na tę chwilę i zachęcił wokalistkę do pracy.
To jest trudne pytanie, bo w tym występie mało co się składało… Ruch sceniczny, może faktycznie było złe nagłośnienie, aczkolwiek nie brzmiało to dobrze po prostu. A na Eurowizji wszystko powinno się zgadzać. Także… do roboty.