Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

23:37
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl
23:40
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl
23:43
Dorwać bestię Słuchaj też podcastu w rmfon.pl

Krupińska komentuje przejście Stockingera do "PnŚ". Padły mocne słowa

Robert Stockinger kilka tygodni temu został nowym prowadzącym "Pytania na śniadanie". Wcześniej przez lata był związany z "Dzień dobry TVN". Jego koleżanka z byłej pracy, Paulina Krupińska, skomentowała ten transfer.

Robert Stockinger w „Pytaniu na śniadanie”

Kilka tygodni temu do mediów trafiła wiadomość o nowym prowadzącym „Pytania na śniadanie”. Został nim Robert Stockinger, który przez 10 lat był związany z „Dzień dobry TVN”. Mężczyzna spełniał się tam w roli reportera, a także prowadzącego „Dzień dobry wakacje”. Niespodziewanie opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformował o pożeganiu ze stacją TVN.

Robert Stockinger został pierwszym nowym prowadzącym „Pytania na śniadanie”, gdzie ekranowy duet tworzy z Joanną Górską. Oprócz nich gospodarzami śniadaniówki są jeszcze trzy inne pary, a czwarta jest poszukiwana. Zmiany są komentowane przez media i osoby, które były lub nadal są związane z „PnŚ”. Głos zabrała także Paulina Krupińska z „Dzień dobry TVN”, która miała okazję współpracować z Robertem Stockingerem.

Stockinger przeszedł do „PnŚ”. Krupińska komentuje

Paulina Krupińska w wywiadzie z Plejadą wypowiedziała się na temat zmian, jakie zaszły w „Pytaniu na śniadanie”. W rozmowie podkreśliła, że mocno trzyma kciuki za Roberta Stockingera. Kiedy dowiedziała się, że został nowym prowadzącym śniadaniówki w TVP, wysłała mu wiadomość z gratulacjami.

Straciliśmy fantastycznego dziennikarza, którym jest Robert Stockinger. Pamiętam, że napisałam mu taką wiadomość: „Robert, bardzo ci gratuluję, w pełni zasłużone miejsce dla ciebie. Wiem, jak bardzo o tym marzyłeś”. Z naszego kolegi stał się naszą konkurencją, ale taką dobrą konkurencją – mówiła.

Podziękował, zawsze sobie kibicowaliśmy. Uważam, że to jest po prostu gotowiec. To jest chłopak, który był stworzony do tego, żeby prowadzić „Dzień dobry TVN” i udało mu się spełnić marzenie, dostać to, o czym marzył, ale już pod innym logo – dodała.

Robert Stockinger chciał prowadzić „Dzień dobry TVN”

Jak dodała, Robert Stockinger to osoba, która świetnie nadaje się na prowadzącego poranne pasmo. Wyjaśniła też, że mężczyzna chciał spełnić to marzenie w „Dzień dobry TVN”, jednak nie udało mu się wygrać castingu.

Robert był bardzo zaangażowany w program. Wiem, że on chciał więcej, bo osiągnął wszystko, co mógł na etapie reportera. (...) Trwały castingi, nie został wybrany jako nowy prowadzący, więc skorzystał z tej propozycji, która przyszła do niego chyba niespodziewanie. Cieszę się, że jest zadowolony, bo ja zawsze dobrze ludziom życzę – zaakcentowała.

To dlatego Robert Stockinger odszedł z "Dzień dobry TVN". Tomasz Stockinger wyjaśnia
Robert Stockinger przez 10 lat był związany z "Dzień dobry TVN". W środę niespodziewanie poinformował, że żegna się ze stacją, a już w piątek poprowadził "Pytanie na śniadanie". Dlaczego zdecydował się przejść do konkurencji?

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane