Nowe odcinki „Barw szczęścia” w TV i online
Kiedy i gdzie oglądać nowe odcinki serialu: „Barwy szczęścia”? Epizody mają stałe miejsce w programie telewizyjnym – premierowo można je zobaczyć od poniedziałku do piątku o godz. 20:10. Z kolei powtórki za darmo są dostępne online – na platformie vod.tvp.pl. Aktualny sezon „Barw…” jest pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji. Bohaterowie muszą mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Obecnie jednym z głównych wątków jest odkrycie przez Katarzynę (Katarzyna Glinka) rodzinnej tajemnicy sprzed lat. Górka dowiedziała się bowiem, że Jadwiga i Stefan (Agnieszka Pilaszewska i Krzysztof Kiersznowski) nie byli jej biologicznymi rodzicami!
Historia przedstawiona w nowych odcinkach serialu została szeroko skomentowana w sieci. Widzowie chętnie dzielili się swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego, co widzą na ekranie, pozostawiając po sobie „ślady” w postaci odpowiedzi pod postami. Wśród nich pojawiło się również nawiązanie do innego bohatera „Barw szczęścia”. Czujni odbiorcy w mig bowiem dostrzegli, iż jeden z aktorów już wcześniej grał w produkcji. Mowa o Pawle Ławrynowiczu, który ponownie dołączył do obsady. Nie wszystkim telewizyjnym fanom taki ruch produkcji przypadł do gustu…
Paweł Ławrynowicz w serialu „Barwy szczęścia”
Paweł Ławrynowicz w „Barwach szczęścia” występował w latach: 2011-2013. Grał wówczas policjanta Tomasza, który był w związku z Magdą (Honorata Witańska). Mężczyzna znęcał się psychicznie nad Zwoleńską i zginął w wyniku strzelaniny.
Teraz, po ponad dekadzie, aktor znów pojawił się na serialowym planie. W nowych odcinkach wciela się w Roberta – partnera Wandy (Beata Fido). Okazało się, że cała rodzina wprowadziła się do mieszkania na osiedlu „Pod sosnami”. Taki „powrót” Ławrynowicza do hitu TVP został odnotowany przez widzów. Niektórzy zareagowali na to dość krytycznie:
(…) Czy aktor (Paweł Ławrynowicz), który kiedyś grał policjanta Tomka i był narzeczonym Magdy i ona go zabiła, wrócił i gra kogoś innego? Tzn. to tej pani z Urzędu skarbowego facet?
Tak, pamiętam, to ten sam aktor.
W barwach szczęścia reinkarnacja nastąpiła.
Trochę to żenujące dla kogoś, kto śledzi losy bohaterów od samego początku.
Ostatnia z przytoczonych wypowiedzi doczekała się komentarza administratorów facebookowego konta „Barw…”.
W serialach, które są emitowane przez dłuższy okres czasu, zdarzają się wybory obsadowe, za sprawą których aktorzy grają więcej niż jedną rolę. Co w tym żenującego (...)?
A wy, co sądzicie?