Tzw. „kuloodporna kawa” cieszy się coraz większą popularnością w świecie fitnessu – i słusznie, bo lista pozytywów płynących z jej picia wydaje się nie kończyć. Autorem przepisu jest podróżnik Dave Asprey, który zainspirowany swoją podróżą w Tybecie postanowił spopularyzować panujący tam zwyczaj picia napojów z dodatkiem tłuszczu.
Zwolenniczką picia tego „cudownego” napoju jest m. in. Anna Lewandowska. Jego sekretnym składnikiem są olej kokosowy i masło, które sprawiają, że kawa ta nie tylko pobudza, ale i syci i dodaje energii na długie godziny, a także podkręca metabolizm. „Bulletproof coffee” polecana jest dla osób uprawiających sport, a zwłaszcza tych, które preferują poranną aktywność i niekoniecznie chcą jeść przed treningiem obfite śniadanie.
Nie może ona oczywiście być alternatywą dla pełnowartościowego posiłku, ale znakomicie sprawdza się jako solidna porcja energii, gdy akurat na takowy nie mamy czasu lub ochoty. Jak zatem przygotować tę kawę, która zapewni nam kuloodporność?
Poniżej przedstawiamy przepis na jedną porcję.
Składniki:
1 filiżanka kawy
1-2 łyżeczek masła lub masła klarowanego
1-2 łyżeczki oleju kokosowego
Opcjonalnie:
cukier
szczypta cynamonu lub kardamonu
mleko krowie lub roślinne
Przygotowanie jest banalnie proste – do filiżanki z kawą dodajemy masło i olej oraz inne dowolne dodatki, mieszamy… I voila!