Sandra Kubicka porównana do psa. Odpowiedziała w wymowny sposób [WIDEO]

Sandra Kubicka ogromną sympatią darzy swojego ukochanego zwierzaka. Lilly, bo takie imię nosi suczka, jest w życiu modelki już od dziewięciu lat. Kobieta zabiera ją za każdym razem, kiedy rusza w jakąś podróż. Teraz pokazała jeden z komentarzy, jaki przeczytała w wiadomościach prywatnych. Czy to miał być komplement?

Sandra Kubicka porównana do psa

Sandra Kubicka podzieliła się na Instagramie nagraniem, na którym w wymowny sposób odpowiedziała autorowi wiadomości prywatnej. Ktoś odpowiedział na jej Instastories, na którym widoczna była jej suczka Lilly. Można przypuszczać, że komentarz miał być komplementem. Brzmiał tak:

Sandra, ale ona do ciebie podobna, nie mogę się napatrzeć, jest po prostu śliczna.

Na nagraniu widać, jak Kubicka ze zmieszaną miną dotyka się w nos i głowę sprawdzając, czy tak jak Lilly posiada pyszczek i zwisające uszy. Wygląda na to, że nie podziela opinii autora komentarza. Postanowiła jednak zapytać o zdanie innych obserwujących:

A ja myślę, że (jest podobna – przyp. red.) do Alka. Czekam na opinie.

Co na ten temat uważają internauci?

Nawet włosy podobne
No przecież jak nic cała mama!
Jak dwie krople wody

Pies Sandry Kubickiej

Lilly to bardzo ważna postać w życiu Sandry Kubickiej. Suczka towarzyszy modelce już od 9 lat. Ona sama wielokrotnie powtarzała, że mały zwierzak zmienił w jej życiu bardzo wiele. Mimo początkowych obaw o to, czy podoła opiece nad pieskiem, finalnie decyzja okazała się bardzo dobra:

Dzięki niej przez ostatnie 9 lat nigdy już nie byłam sama. Lilcia pojawiła się w moim życiu niespodziewanie. Nie byłam gotowa na psa. Zawsze mówiłam że nie dam rady z takim trybem życia ale okazało się że dla chcącego nic trudnego. Tym o to podejściem zwiedziłyśmy razem kawał świata.

Sandra przyznała, że Lilly była przy niej w najtrudniejszych momentach:

Lilka była przy mnie gdy miałam załamanie nerwowe i przeszła również kurs pomocy. Stała się moim psem ratownikiem gdy mam ataki paniki.

Anna Lewandowska tego nie ukrywa. Pokazała powiększony brzuch [FOTO]
Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała zdjęcie, na którym wygląd jej brzucha różni się od tego, do czego przyzwyczajeni są fani sportsmenki. Pod spodem zamieściła obszerny wpis, w którym potwierdziła niedawne doniesienia na temat jej stanu.

Polecamy