Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

10:06
Shakin' Stevens Merry Christmas Everyone
10:10
twocolors / Safri Duo / Chris De Sarandy Cynical
10:13
Ania Dąbrowska Serce nie sługa

Lekarze i pielęgniarki odkryli, co w łóżkach mają pacjenci. Zaczęły się masowe zwolnienia

Pewien duży szpital w eleganckiej, biznesowej dzielnicy Melbourne (Australia) przeżywa kryzys. Personel masowo się zwalnia. Wszystkiemu winne jest odkrycie, jakiego dokonał w łóżkach pacjentów.

Lekarze i pielęgniarki mają dosyć. Namawiają pacjentów do buntu

Jak informuje portal Yahoo, jednemu z najbardziej obleganych i cenionych szpitali w Australii grozi natychmiastowe zamknięcie. Wszystkiemu winna jest poważna plaga gryzoni. Władze placówki od dłuższego czasu nie potrafią poradzić sobie z rojami szczurów i myszy, które panoszą się w budynkach. Australijskie media donoszą, że sytuacja jest krytyczna. Gryzonie widywane są dosłownie wszędzie.

Stada szczurów biegają nie tylko po magazynach, śmietnikach czy piwnicach. Nawet w biały dzień pojawiają są na korytarzach, salach chorych, dyżurkach czy salach operacyjnych. Ich odchody znajdowane są w stołówce, osobistych rzeczach personelu i pacjentów czy w łazienkach. Według ustaleń serwisu Yahoo, kiedy pielęgniarki i lekarze odkryli, że gryzonie wchodzą nawet do łóżek pacjentów, rozpoczęły się masowe zwolnienia. Nikt nie chce pracować w takich warunkach.

Trzeba zrozumieć, że to niedopuszczalne. Społeczeństwo musi wstać i powiedzieć: dosyć tego, teraz czas na wybudowanie nowych szpitali – mówił reporterowi portalu Yahoo profesor John Wilson, który odszedł z  przejętej przez gryzonie placówki po 30 latach pracy.

Widział poród swojego dziecka, teraz żąda odszkodowania. Pozwał szpital
Do władz szpitala wpłynął pozew, w którym były mąż jednej z pacjentek żąda od placówki odszkodowania, ponieważ był świadkiem porodu. Po latach uznał, że wcale nie chciał być przy narodzinach dziecka, a tamten widok wywołał u niego traumę i...

Gryzonie terroryzują szpital od miesięcy 

Biegające myszy i szczury budzą niepokój pacjentów. Jak relacjonuje portal Yahoo, nierzadko któryś z nich na widok tych zwierząt ucieka z krzykiem lub z wrzaskiem wskakuje na szpitalne łóżko lub stół.

„The Alfred Hospital” to główny szpital urazowy w Melbourne. Placówka znajduje się eleganckiej, prestiżowej, biznesowej dzielnicy. O jej problemach z gryzoniami mówi się od dawna. Od 2020 roku administracja nie potrafi powstrzymać plagi myszy i szczurów. Tylko w sierpniu tego roku wydano łącznie „osiem ostrzeżeń” w związku z gryzoniami.

Piorun uderzył w komin jednorodzinnego domu [WIDEO]
O wielkim szczęściu mogą mówić mieszkańcy domu jednorodzinnego, w którego komin trafił piorun. W wyniku wyładowania dach budynku został poważnie uszkodzony. Na szczęście wewnątrz nie było żadnego człowieka.

Polecamy