Krzysztof Ibisz doczekał się córki
Joanna i Krzysztof Ibiszowie pod koniec listopada poinformowali o przyjściu na świat ich drugiego wspólnego dziecka. Gwiazdor Polsatu w wieku 59 lat powitał pierwszą córkę. Wcześniej doczekał się trzech synów. Najmłodszy z nich, Borys, to owoc jego aktualnego małżeństwa. Matką jego pierworodnego Maksymiliana jest Anna Zejdler, natomiast z Anną Nowak-Ibisz ma syna Vincenta.
Po narodzinach córki Ibiszów rozpętało się spore zamieszanie, bo choć w szpitalu dziewczynce nadano imię Helena, to wkrótce okazało się, że Joanna i Krzysztof nie podjęli ostatecznej decyzji i zaczęli zastanawiać się nad zmianą. „Jeszcze rozważamy pewne opcje. Mówimy do niej Helenka, ale jeszcze zobaczymy” – mówił Ibisz w programie „Halo, tu Polsat”, którego jest jednym z gospodarzy. Śniadaniówka postanowiła więc poprosić swoich widzów o pomoc.
W końcu parę dni temu we wspomnianym paśmie oficjalnie ogłoszono, co postanowili świeżo upieczeni rodzice. Finalnie zdecydowali się na nazwanie córki Mia Helena Ibisz. Teraz mama dziewczynki osobiście zabrała głos.
Joanna Ibisz nadała komunikat
Joanna Ibisz za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych postanowiła w końcu odnieść się do ostatnich wydarzeń. Na wstępie opublikowanego w relacji na Instagramie komunikatu zapewniła fanów: „Pamiętam o waszych pytaniach, ale rzeczywistość z dwójką dzieci, z czego jedno chore, nie daje mi tyle przestrzeni na inne rzeczy, ile bym tego pragnęła”.
Co do imienia – nie skomentuję tej telewizyjnej szopki, która wydarzyła się bez mojego udziału – oświadczyła nagle.
Joanna wyjaśniła też, skąd decyzja o zmianie pierwszego imienia pociechy. „Malutka ma na imię Mia – miała być Helena, ale jak ją zobaczyłam, nagle zaczęły mi się podobać inne imiona – raczej krótkie i „lekkie”. Na liście wtedy pojawiła się też Pola i Nel na przykład” – zdradziła, dodając: „A Helena została na drugie, na tym zależało mojemu mężowi”.