Bebe Rexha uderzona telefonem w twarz
Bebe Rexha wystąpiła w niedzielę w Nowym Jorku. Piosenkarka nie zapamięta jednak tego występu najlepiej, bo przerwał go niespodziewany i bolesny dla niej incydent. Gwiazda w pewnym momencie została uderzona w twarz telefonem, który rzucono z publiczności. Siła uderzenia była tak duża, że artystka osunęła się na ziemię i z bólem opuściła scenę.
Absolutnie świetny występ zrujnowany przez fana, który rzucił telefonem w Bebę Rexhę. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku – napisał na Twitterze jeden z rozgoryczonych uczestników koncertu.
Absolutely great show ruined by a fan throwing their phone at @BebeRexha hopefully she is ok after that pic.twitter.com/4eBScgurv5
— Alex Chavez (@captiv_8_) June 19, 2023
Według medialnych doniesień fan, który cisnął komórką w stronę piosenkarki, jest już w rękach policji. Podobno został zatrzymany i siłą wyprowadzony z obiektu przez ochronę po tym, jak przyznał się do rzucenia telefonem w wokalistkę.
Bebe Rexha pokazała posiniaczoną twarz
33-letnia gwiazda dopiero po kilku godzinach zdecydowała się zabrać głos w sprawie. Bebe Rexha opublikowała na Instagramie dwie fotografie, na których można zobaczyć, jakie obrażenia odniosła w wyniku incydentu. Oprócz tego opublikowała nagranie na TikToku.
Wszystko w porządku – napisała krótko w opisie do zdjęć.
@beberexha Im okay you guys
Choć nie wiadomo, co skłoniło fana do rzucenia telefonem w piosenkarkę, to niektórzy twierdzą, że był to prawdopodobnie nieszczęśliwy wypadek. Od niedawna uczestnicy koncertów chętnie rzucają gwiazdom telefony na scenę, licząc, że zrobią sobie zdjęcie na pamiątkę.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!