Data ważności a data przydatności do spożycia
Nie dajcie się zwieść, te dwie rzeczy to coś zupełnie innego! Data ważności poprzedzona jest zwrotem "należy spożyć do". Znajdziemy ją najczęściej na tych produktach spożywczych, które psują się po niedługim czasie – może to być na przykład mięso. Kiedy taki termin upłynie, lepiej nie spożywać tej żywności. W przeciwnym razie odczujemy negatywne skutki zdrowotne, które finalnie mogą okazać się poważne. Warto wiedzieć, że wszelkie sklepy mają obowiązek usuwać żywność, której data ważności upłynęła, aby nie narażać swoich klientów na niebezpieczeństwo. Jeżeli jednak na produkcie widzimy "najlepiej spożyć przed", scenariusz jest nieco inny. W tym wypadku producent zaznacza, że po upłynięciu terminy produkt może utracić niektóre swoje walory, takie jak smak czy zapach. Jednocześnie nie oznacza to, że produkt się zepsuje. Może się tak stać, jednak nie jest to reguła, dlatego warto samodzielnie sprawdzić np. konsystencję czy woń.
Czy woda mineralna zepsuje się po upływie daty ważności?
Zastanowienie może budzić data umieszczana na butelkach z wodą mineralną. Czy jej zawartość faktycznie może się zepsuć? Skoro płynie ona w górach od tysięcy lat, to jakim cudem producent szacuje moment, w którym przestanie być zdatna do spożycia? Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Data ważności nie odnosi się do wody, a do butelki. O ile sama substancja ma prosty skład i nie może się przeterminować, o tyle opakowanie wykonane najczęściej z politereftalanu etylenu już może – badania wykazały, że po określonym czasie tworzywo zacznie uwalniać szkodliwe dla organizmu związki takie jak antymon czy aldehyd mrówkowy. Istnieją oczywiście sposoby na zlikwidowanie tego problemu – jednym z nich jest samodzielne filtrowanie i uzdatnianie wody do picia za pomocą specjalnych filtrów.
