Franek cierpi na neuroblastomę
Mały Franek to podopieczny Fundacji Akuratna, u którego w sierpniu tego roku zdiagnozowano neuroblastomę – charakteryzujący się bardzo agresywnym przebiegiem złośliwy nowotwór układu nerwowego. U chłopca nastąpiły przerzuty do kości miednicy i kości udowej, pojawiły się też guzki w płucach. Franio źle znosi chemioterapię, której następstwami są wymioty, biegunka i brak apetytu.
W tej chwili najlepszym miejscem ratunku dla chłopca jest szpital w Barcelonie, który specjalizuje się w leczeniu neuroblastomy. Po konsultacjach przypadku Franka szpital potwierdził możliwość leczenia. Drugim etapem leczenia jest niezbędna, bardzo droga szczepionka przeciw wznowie nowotworu, która obecnie jest dostępna tylko w Stanach Zjednoczonych. Są szanse, że w przyszłym roku ta możliwość pojawi się również w Barcelonie, wówczas Franek mógłby odbyć tam całość leczenia – opisuje fundacja.
1,5 mln złotych potrzebne dla Franka
Franio musi jak najszybciej podjąć planowaną terapię. Jego wylot do Barcelony zaplanowano już na najbliższy poniedziałek. Niestety – wciąż nie udało się zebrać pieniędzy na leczenie. Brakuje jeszcze około 1,5 mln złotych, a czas ucieka nieubłaganie. Dlatego Fundacja Akuratna apeluje o wsparcie finansowe i wpłaty za pośrednictwem platformy pomagam.pl. Każda, nawet najmniejsza kwota ma znaczenie i przybliża chłopca do podjęcia niezbędnego leczenia.
Razem możemy uratować Frania! – podkreśla fundacja.