Skąd strach przed czarnym kotem?
Aby zrozumieć, dlaczego ludzie boją się czarnych kotów, trzeba przenieść się do czasów czarownic. Bardzo często atrybutem wiedźmy był między innymi czarny kot, co już wtedy utkwiło w świadomości społeczeństwa. Ten zwierzak był więc kojarzony z mroczną magią i wszystkim tym, co mistyczne i czego nie da się pojąć rozumem. Sama postać kota była powiązywana z tajemnicą – indywidualista, którego nie da się oswoić, podąża własnymi ścieżkami i nie jest posłuszny nawet właścicielowi. To wystarczyło, aby wokół kotów (nie tylko czarnych) wyrosło sporo ludowych przekonań i przesądów. Przetrwały one do dziś – niektórzy wciąż pokładają w nich wiarę, inni traktują jako ciekawostkę. Jedno jednak jest pewne – o kotach wciąż jest głośno!
Czy czarny kot przynosi pecha?
Może zabrzmieć to banalnie, ale nic na to nie wskazuje. Najpopularniejszy przesąd dotyczy czarnego kota przebiegającego komuś drogę – dla tej osoby miałoby to oznaczać nieszczęście. Co więcej, irlandzki przesąd głosi, że jeśli czarny kot przebiegnie drogę w blasku księżyca, dana osoba niedługo umrze. Nie warto jednak żyć w lęku przed tymi zwierzakami. Dla kontrastu można tutaj przytoczyć inne przesądy, na przykład ten: jeśli ktoś jako pierwszy z towarzystwa popatrzy na kota, gdy ten się myje, czeka go ślub. Czy więc warto bać się kotów? Wystarczy zapytać ich właścicieli – czy ich ukochany zwierzak jest dla nich talizmanem przyciągającym pecha? Jedno jest pewne – kot może przynieść jego posiadaczowi szczęście, ponieważ opieka nad pupilem zapewnia wiele szczęśliwych i zabawnych sytuacji, które są prawdziwym źródłem przeróżnych historii!