Piosenka "Refren trochę jak Lana Del Rey" jest znany wsród wiernych fanów, ponieważ wiele razy był wykonywany podczas koncertów Quebo. Trasę koncertową "Psycho Relations" zakończono oficjalnie w tamtym tygodniu. Wówczas Grabowski wrzucił na swoje sociale informację o tym, że w niedzielę ogłosi coś nowego. Jego oświadczenie wzbudziło wiele emocji.
Sprzedaż udziałów QueQuality
Minęła zaledwie doba od premiery, a najnowszy singiel rapera ma już ponad 600 tysięcy wyświetleń! W poście pod filmem naYouTubie artysta opublikował specjalny statement. Odnosi się w nim do swojej kariery, wytwórni oraz planów na przyszłość.
Postanowiłem sprzedać część moich udziałów wytwórni QueQuality. Udziały trafiły w najlepsze ręce – mojego wspaniałego wspólnika Dawida Szynola (...) Od długiego czasu nie czuję się wydawcą i zdecydowanie wolę skupić się na swoich własnych poczynaniach, których mam w planie całkiem sporo - czytamy.
Dawid Szynola dalej pozostaje menadżerem Kuby. Sam raper napisał, że oddanie mu kontroli nad firmą jest najbardziej "fair" rozwiązaniem. Przypominamy, że QueQuality to wytwórnia, którą Grabowski założył w 2014 roku.
Ostatnia piosenka Quebo?
Piosenkarz wypowiedział się również na temat nowego utworu. Przyznał, że nie chce składać deklaracji jakoby miał to być jego ostatni singiel. Tajemniczo napomknął o swojej współpracy z innymi muzykami.
Zeszłe 24 miesiące spędziłem głównie na spotykaniu się z zagranicznymi artystami oraz producentami i robieniu muzyki, więc całkiem sporo się tego uzbierało. Nie mam na ten moment pomysłu na to, w jakiej formie mógłbym opublikować nagrane numery i nie za bardzo potrafię to ubrać w coś sensownego, więc najprawdopodobniej będziemy je publikować w luźnej, mixtape’owej, nieco niechlujnej formie - wyznaje.
Taka informacja na pewno uspokoiła fanów, którzy często negowali "koniec Quebonafide".
Medycyna i zdrowa żywność
Najwięcej kontrowersji wzbudziła część posta dotycząca planów na przyszłość. Artysta przyznał, że nie ma na razie w planach nic związanego z muzyką jako postać Quebo.
Koncertów jako Quebonafide – poza kilkoma letnimi oraz finałowym, póki co dalej ukrytym w naszej rozpisce raczej bym się nie spodziewał - oświadcza.
Czym więc zajmie się Grabowski jeśli nie muzyką? Na ten temat również się wypowiedział.
Od września zamierzam rozpocząć studia medyczne, poświęcić się pracy naukowej, produkcji zdrowej żywności oraz konceptowi MISS TI 蒂小姐, graniu na pianinie i przede wszystkim sklejeniu całego tego konglomeratu pozycji w całość - pisze.
Na koniec dodał jeszcze, że ma wrażenie, że to jeszcze nie wszystko. Co przyniesie los i czym jeszcze zaskoczy nas mężczyzna? Wkrótce się okaże...