Jedna z najważniejszych ikon popkultury, George Michael, zaskoczył fanów swoją przedwczesną śmiercią 25 grudnia 2016 roku. 53-letni wówczas muzyk zmarł z powodu kardiomiopatii rozstrzeniowej z zapaleniem mięśnia sercowego oraz stłuszczenia wątroby. Jednym z ostatnich projektów, w jakie piosenkarz był zaangażowany przed tym tragicznym zdarzeniem, był pełnometrażowy dokument „George Michael: Freedom Uncut”, który swój debiut kinowy będzie miał 22 czerwca 2022 roku.
Artysta pojawi się w nim także jako narrator, a obok niego zobaczymy również jego przyjaciół i współpracowników, m.in. Steviego Wondera, Eltona Johna, Liama Gallaghera. Mary J. Blige, Cindy Crawford, Lindę Evangelistę czy Naomi Campbell. W filmie zawarto także niepublikowane dotąd nagrania z koncertów i kulisy działalności artystycznej Michaela, tak aby pokazać jego zawodową drogę na szczyt. Twórcy obrazu zapowiadają, że będzie to „kompletna historia burzliwego życia i oszałamiającej kariery jednej z największych ikon muzyki pop”.
George Michael bohaterem nowego filmu dokumentalnego
Tom Mackay, prezes ds. treści premium w Sony Music Entertainment, powiedział w oświadczeniu:
George Michael był inspirującym artystą, którego historia zasługuje na jej pokazanie na dużym ekranie na całym świecie. Jesteśmy podekscytowani współpracą z Davidem Austinem i naszymi partnerami z Trafalgar Releasing, aby na cześć czerwcowych urodzin George'a zapewnić fanom bezprecedensowy dostęp do jego niezwykłego życia, zarówno na scenie, jak i poza nią.
Widzowie dzięki nowej produkcji będą też mogli poznać szczegóły dotyczące bolesnych doświadczeń artysty, związanych ze śmiercią jego matki, a także utratą życiowego partnera – Anselmo Feleppa. Brazylijski projektant zmarł w 1993 roku po udarze mózgu, który był powikłaniem AIDS. George Michael 3 lata po śmierci ukochanego wydał poświęcony mu płytę „Older”. 8 lipca album ten zostanie ponownie wydany na podwójnym winylu, a także w specjalnym boxie z trzema płytami winylowymi oraz pięcioma CD.