"Mask Singer" – nowy program na antenie TVN
"Mask Singer" powstał w Korei Południowej i szybko okazał się tam ogromnym hitem. Dzięki temu na całym świecie powstało już wiele lokalnych wersji tego programu. Od 5 marca 2022 roku możemy oglądać w TVN polską odsłonę show. O co w nim chodzi? Dwanaście zamaskowanych gwiazd śpiewa na scenie i tylko wtedy słychać ich prawdziwe głosy. Zadaniem jury i publiczności jest odgadnąć, kto ukrywa się w barwnych kostiumach.
"Mask Singer". Kogo już zdemaskowano?
W każdym odcinku jurorzy i widownia wybierają uczestnika, który ich zdaniem zaprezentował się najsłabiej. To on musi ujawnić swoją tożsamość i zdjąć maskę. Program wygrywa osoba, która najdłużej zachowa swoje personalia w tajemnicy. Dotychczas swoją prawdziwą twarz musiały pokazać trzy postacie: Tort, Ośmiornica oraz Monster. W kostiumach ukrywali się kolejno Mateusz Banasiuk, Stefano Terrazzino oraz Grzegorz Skawiński.
"Mask Singer" – odc. 4. Wiedźma została zdemaskowana! Kto nią był?
Zabawa w "Mask Singer" trwa. Za nami czwarty odcinek programu, a więc i czwarta demaskacja. Widzowie i jury zdecydowali swoimi głosami, że najmniej podobał im się występ Wiedźmy, która zaśpiewała na scenie "Wannabe" grupy Spice Girls. To właśnie ona musiała zdjąć maskę. Jurorzy podejrzewali, że w kostiumie ukrywa się Natalia Szroeder, Katarzyna Miller, Natalia Lesz lub Maria Sadowska. W typowaniu lepsi okazali się jednak internauci, którzy bez cienia wątpliwości odgadli, że pod maską ukrywała się... Daria Ładocha!
Wiedziałam, że to była Daria
Zgadłam
Wiedziałam! – pisali użytkownicy sieci.
"Mask Singer" Wiedźma przerwała milczenie
Po kilku tygodniach milczenia Daria Ładocha, która wcieliła się w Wiedźmę, mogła wypowiedzieć się na temat swojego udziału w "Mask Singer". Na Instagramie zamieściła krótki wpis, w którym opowiedziała, dlaczego zdecydowała się akurat na tę postać:
Ja i Wiedźma we mnie. A dlaczego Wiedźma? Bo ona może wszystko. Nie błyszczy, nie przyciąga tylko odstrasza, a i tak wszyscy chcą z nią żyć dobrze. Ma dystans do siebie i potrafi się z siebie śmiać. Jak trzeba to gotuje, może też śpiewać i na pewno zatańczy. Kocha życie i mimo swojego codziennego wyglądu może stawać się uśmiechniętą blondynką w limonkowej sukni. Jeśli tylko będzie chciała... Bo takie są Wiedźmy... Kochają przygody.... – wyjaśniła.
Tuż po demaskacji 40-latka pokazała zdjęcie zza kulis programu. Widać na nim, jak występujące osoby są przygotowywane do występów. Nie tylko muszą cały czas chować swoją tożsamość, ale także nie mogą z nikim rozmawiać. Jesteście zaskoczeni, że to właśnie Daria Ładocha była wiedźmą? "Mask Singer" można oglądać w sobotę o 20:00 na antenie TVN.