Grupa Wagnera poluje na prezydenta Ukrainy
Kilkuset rosyjskich najemników działa w Kijowie i czyha na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz członków ukraińskiego rządu – podaje brytyjski dziennik „The Times”. Tzw. grupa Wagnera to prywatna rosyjska firma wojskowa, która należy do zaufanego współpracownika Władimira Putina – oligarchy Jewgienija Prigożyna. Jest ona wysyłana do miejsc konfliktów, w które Rosja oficjalnie nie jest zaangażowana. Wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie.
Według brytyjskiej prasy najemnicy z grupy Wagnera już w styczniu mieli zostać przerzuceni z Afryki. Według szacunków jest ich na Ukrainie od 2 do 4 tysięcy, głównie na wschodzie. Jednak 400 z nich jest teraz, jak podaje brytyjski „The Times”, w Kijowie.
Ponad 400 rosyjskich najemników działa w Kijowie, by na rozkaz Kremla zamordować prezydenta Zełenskiego i członków jego rządu oraz przygotować grunt pod przejęcie władzy przez Moskwę – informuje gazeta.
Wołodymyr Zełenski w śmiertelnym niebezpieczeństwie
Wagnerowcy mają polować na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i członków ukraińskiego rządu. Na celowniku mają także braci Kliczko, którzy stali się ikoną walk o obronę stolicy. Informacja o misji rosyjskich najemców miała dotrzeć do ukraińskiego rządu w sobotę rano, a kilka godzin później Kijów ogłosił godzinę policyjną.
Wołodymyr Zełenski od początku zdawał sobie sprawę, że będzie celem rosyjskich agresorów. Jest to kolejna osoba, której Putin nie docenił, którą lekceważył – mówił w RMF FM Jakub Kumoch, dodając:
Proszę spojrzeć, jakim ciężkim przeciwnikiem dla Putina jest Zełenski. Putin widzi, że ma do czynienia z głównodowodzącym. Zdajemy sobie sprawę, że jego życie będzie w niebezpieczeństwie, że Rosjanie będą próbowali go zabić
Źródło: RMF24.pl