Białoruskie wojska dołączą do rosyjskich?
W mediach pojawiły się informacje na temat tego, że Białoruś może włączyć się w konflikt na Ukrainie i stanąć po stronie Rosji. Poinformował o tym cytowany przez agencję AP przedstawiciel amerykańskiego wywiadu. Informator, który ze względu na wrażliwość podanej informacji poprosił o anonimowość, przekazał, że jeszcze dziś może zapaść decyzja Alaksandra Łukaszenki w sprawie dołączenia białoruskich wojsk do rosyjskich sił. Wszystko ma jednak zależeć od tego, jak potoczą się rosyjsko-ukraińskie rozmowy.
Belarus is expected to send troops into Ukraine as soon as Monday to fight alongside Russian forces that invaded Ukraine. A senior U.S. intelligence official added that Belarus' involvement is contingent on upcoming talks between Russia and Ukraine. https://t.co/qw6nfH2wUp
— The Associated Press (@AP) February 28, 2022
Rozmowy Ukraina – Rosja
Według doniesień medialnych w poniedziałek mają się odbyć rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Agencja Ria Novosti twierdzi, że ukraińska delegacja już dotarła na Białoruś. Z kolei białoruski resort spraw wewnętrznych podzielił się w mediach społecznościowych zdjęciem stołu, przy którym mają negocjować ze sobą uczestnicy spotkania. Mimo tego na Ukrainie nadal jest bardzo niespokojnie. Według źródeł BBC, w walkach na Ukrainie bierze udział około 100 tys. rosyjskich żołnierzy.
#Russian propagandists claim that the start of the Russian-#Ukrainian negotiations may be delayed because... the Ukrainian delegation may want to sleep after the trip. pic.twitter.com/9y6DtvFEf0
— NEXTA (@nexta_tv) February 28, 2022
Atak Rosji na Ukrainę
24 lutego 2022 roku prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłosił w telewizji rozpoczęcie "operacji specjalnej w Donbasie". Od tego momentu na Ukrainie rozpoczęły się zacięte walki. Ukraińcy nie zamierzają się poddać i przystąpili do obrony swojego kraju, w tym stolicy – Kijowa. W piątym dniu walk przekazywano informacje, że w bitwach śmierć poniosło prawie 4,5 tysiąca Rosjan. Z kolei po stronie ukraińskiej zginęło 352 cywilów, w tym 14 dzieci. Rannych jest prawie 1700 osób.
Świat cały czas bacznie obserwuje sytuację na Ukrainie. Rosję obciążono już wieloma dotkliwymi sankcjami. Wykluczono ją nie tylko z udziału w wielu wydarzeniach sportowych i kulturalnych, ale planowane jest także odłączenie jej od systemu SWIFT. Z Putinem w cyberprzestrzeni walczy również grupa Anonymous, która wypowiedziała mu cyberwojnę. Jeszcze wczoraj prezydent Rosji zagroził Zachodowi, gdy postawił w stan najwyższej gotowości bojowej siły odstraszania nuklearnego. Najnowsze informacje z Ukrainy znajdziecie na portalu RMF24.pl.
