Michael Bublé i nowy teledysk
Producentami płyty są Greg Wells i Bob Rock, a także Allen Chang, Jason "Spicy G" Goldman oraz... Sir Paul McCartney. "Higher" to pierwszy album Michaela Bublé od trzech lat i następca dwuletniej, wyprzedanej trasy "An Evening With Michael Bublé Tour" oraz 10. jubileuszu klasycznego już świątecznego dzieła "Christmas".
Na "Higher" znalazł się magiczny duet z Williem Nelsonem w interpretacji jego piosenki "Crazy", a także poruszająca wersja utworu "My Valentine", który napisał Sir Paul McCartney. Były Beatles zresztą odpowiada za brzmienie tego nagrania. Na płytę trafiły ponadto trzy oryginalne numery napisane przez Michaela, w tym singlowy "I'll Never Not Love You". Ponadto fani usłyszą m.in. zaśpiewany przez Bublé klasyk Sama Cooka "Bring It On Home To Me" oraz cover popularnej, romantycznej brytyjskiej piosenki "A Nightingale Sang in Berkeley Square", którą wcześniej wykonywali chociażby Bing Crosby, Frank Sinatra i Rod Stewart.
Michael Bublé powraca
Tym razem całkowicie otworzyłem się na nowe rzeczy. Otoczyłem się najwspanialszymi twórcami muzyki na świecie, ludźmi z gigantyczną wyobraźnią. Chodzi zarówno o pisanie piosenek z Ryanem Tedderem i Gregiem Wellsem, jak i nagrywanie trzech numerów z moim kumplem Bobem Rockiem. Do tego należy dodać 40 niesamowitych muzyków biorących udział w sesji, a którzy nie grali od 15 miesięcy. Kiedy piosenka zaczynała nabierać kształtu, tańczyliśmy, śmialiśmy się i płakaliśmy w moim domowym studiu. Było naprawdę magicznie. Uważam, że 20 lat mojej muzycznej podróży prowadziło mnie właśnie do tego miejsca, do tej płyty. Nigdy nie byłem tak podekscytowany po nagraniu albumu - opowiada Michael Bublé.
Michael Bublé jest genialnym partnerem do tańca. Uważa, że mam wielkie zasługi, ale myślę, że jest na odwrót. Zaufał mi i otworzył się na pracę z nową ekipą. Jest fenomenalnym twórcą przebojów - mówi producent Greg Wells.
Już pracowałem z Michaelem, ale nigdy nie był tak skupiony i tak pełen inspiracji. Doskonale rozumiał, jaką płytę chce nagrać, miał bardzo jasną wizję tego albumu. Jak tylko zaczęliśmy pracę, robił wszystko by każda piosenka zabrzmiała dokładnie tak, jak to sobie wyobraził - dodaje Bob Rock.
Michael Bublé zaczął śpiewać w wieku 4 lat w swym rodzinnym domu, w Burnaby, w Kanadzie. Od tamtej pory wciąż to robi. Jego imienny debiutancki album ukazał się w 2005 roku. Następnie była seria multiplatynowych płyt, które dotarły na szczyt list sprzedaży: "Call Me Irresponsible", "Crazy Love", "To Be Loved" i "Christmas". Jego ostatni longplay "Love" zadebiutował na 1. miejscu Billboard Top 200. W trakcie swej niezwykłej kariery sprzedał 75 milionów płyt i wyprzedał koncerty w ponad 30 krajach. W jego ostatniej trasie "An Evening With Michael Bublé" ( 2019-2022) uczestniczyło ponad milion fanów z całego świata. Michael Bublé uwielbia hokej, fantasty football, TikToka i śpiewanie. Jest też dumnym ojcem dwóch synów, Noah i Elia, oraz córki o imieniu Vida.
Fot. materiały prasowe