Jak odbywał się szemrany biznes?
Najprawdopodobniej inicjatorem nielegalnych działań szczepionkowych jest cyniczny lekarz-milioner – tak wynika z ustaleń dziennika „Die Welt”. To samo pismo informuje, że niemiecka policja donosi, iż nieprzepisowy środek przyjęło 50 osób, natomiast gazeta „Bild” pisze o 107 zaszczepionych. Bezprawna akcja wakcynacji przeciw wirusowi Covid-19, odbywała się w małym, biurowym pomieszczeniu na regionalnym lotnisku. Wówczas port lotniczy był zamknięty dla samolotów.
W świetle przepisów prawnych…
Niemiecka policja komunikuje, iż zaszło podejrzenie, że szczepionka, która nie została dopuszczona do obrotu, a jest podawana – stanowi o działalności przestępczej, w świetle ustawy o lekach. W sobotę funkcjonariusze udaremnili dalszy proceder. Stróże prawa zarekwirowali: próbki substancji, zużyte strzykawki, listy szczepień oraz spisali dane osobowe ludzi, którzy byli obecni na miejscu i mogli być zaangażowani w przestępstwo.
Kto może odpowiadać za nielegalne szczepienia?
Media spekulują, że za akcją bezprawnych wakcynacji podejrzaną substancją może stać 74-letni milioner Winfried Stoecker. Rzekomo mężczyzna samodzielnie opracował w 2020 roku środek uodparniający na wirusa SARS-CoV-2 i przetestował jego działanie na sobie. W nielegalnych szczepieniach – prawdopodobnie – zainicjowanych przez miliardera, wzięli udział ochotnicy. Co ważne, nie jest pewne, czy szczepionka Stoeckera faktycznie jest skuteczna i w jaki sposób zachowuje się po wprowadzeniu do organizmu?
Wyjęty spod prawa?
Prokuratora już od roku prowadzi śledztwo przeciwko lekarzowi i jego pseudomedycznym praktykom. Zarzuca się milionerowi eksperymentowanie na pacjentach. Pół roku temu Stoecker twierdził, że przeprowadził szczepienie własną szczepionką na grupie około 1000 osób w Górach Łużycach. Wcześniej kontrowersyjny mężczyzna wykładał na Uniwersytecie w Lubece i prowadził firmę diagnostyki laboratoryjnej „Euroimmun”. W 2015 roku, w związku z kryzysem migracyjnym, na swoim blogu Stoecker nawoływał do obalania rządów kanclerz Merkel. Bogacz jest doskonale znany w rodzinnej Saksonii, gdzie zakupił dom towarowy, będący zrazem historycznym budynkiem i miejscem, w którym amerykański reżyser Wes Anderson kręcił wielokrotnie nagradzany film „Grand Budapest Hotel” (2014 rok).
Źródło: PAP, Die Welt, Bild
Czytaj też: