Relaksujące masaże udkami z kurczaka, sauna parowa z aromatem hamburgera i frytek czy kąpiele w wannie wypełnionej napojem gazowanym? Tak dotychczas można było wyobrażać sobie połączenie fast foodu i spa, które do tej pory wydawało się być kompletną abstrakcją. Burger King doszedł najwyraźniej do wniosku, że klienci tej jednej z największych na świecie sieci restauracji mogą mieć tak niestandardowe potrzeby, wychodząc im naprzeciw i tworząc własne fast food spa.
Pierwsze takie miejsce na świecie powstało w Helsinkach, stolicy Finlandii. Rzeczywiście znajduje się w nim sauna, jednak klienci nie mają w niej (wątpliwej) przyjemności inhalowania się aromatem oleju z frytkownicy. W helsińskim centrum fastfoodowego relaksu znajdują się dwie osobne kabiny parowe Większa, 15-osobowa, jest według marketingowców Burger Kinga idealnym miejscem na imprezy urodzinowe czy oficjalne spotkania.
W fast food spa Burger Kinga znajdują się również wszelkie urządzenia pozwalające zapewnić nie tylko relaks fizyczny, ale i psychiczny. W drugiej z saun, która pomieści 10 osób, znajduje się także 55-calowy telewizor, zaś w strefie rozrywki klienci mają do dyspozycji chociażby Playstation.
Ponieważ jednak miejsce to, poza wyglądem nawiązującym kolorystyką do loga Burger Kinga, nie miałoby nic wspólnego z fast foodem, nie może zabraknąć tam jedzenia z menu restauracji. Relaksując się w cieple sauny, klienci mogą zamówić dowolną pozycję z oferty Burger Kinga. Wizytę w fastfoodowym spa trzeba zaplanować z wyprzedzeniem. Zarezerwowanie terminu jest konieczne, a ceny zaczynają się od 285 dolarów za najkrótszą, trzygodzinną sesję…
Zobaczcie, jak to oryginalne miejsce wygląda od środka!
