„Rolnicy. Podlasie” emitowany jest w ramówce Fokus TV od 2019 roku. Kilka lat temu do grona bohaterów serialu dołączyła Emilia Korolczuk, która w Laszkach prowadzi ranczo odziedziczone po dziadkach. Jest też sołtysem. W programie występuje często u boku ukochanej babci Heleny. Przedsiębiorcza rolniczka zajmuje się m.in. hodowlą kóz i produkcją serów. Regularnie udziela się również na Facebooku, a na platformie YouTube pokazuje kulisy swojego życia. Z najnowszego nagrania dowiedzieliśmy się, że w jej gospodarstwie pojawili się nowi mieszkańcy.
Zmiany w gospodarstwie uwielbianej bohaterki „Rolnicy. Podlasie”
W niedzielne wieczory, po 20:00, Fokus TV emituje nowe odcinki serialu „Rolnicy. Podlasie”. W oczekiwaniu na nie widzowie chętnie odwiedzają profile ulubionych bohaterów w mediach społecznościowych. Emilia Korolczuk zdradziła ostatnio, że w jej życiu zaszło sporo zmian.
Czytaj także: Nie uwierzysz, jak kiedyś wyglądali uczestnicy „Rolnicy. Podlasie”! Gienek i Andrzej na zdjęciach sprzed lat
Rolniczka, a prywatnie mama małej Laury (ur. 2021 r.), przekazała fanom radosną nowinę!
Dzisiaj, słuchajcie, urodziły nam się czworaczki. Trzeci raz w mojej karierze skromnej. Przenosimy je właśnie do starej koziarni, żeby zamknąć mamę z nimi oddzielnie.
- oznajmiła na YouTube, pokazując jak przy opiece nad kozami pomaga jej córeczka. Stado kóz znów się powiększyło, co napawa rolniczkę dumą. Niestety, szczęśliwe wiadomości przeplotła smutna informacja.
Czytaj także: „Byłem przymuszany, żeby nagrywać”. Uwielbiani uczestnicy odchodzą z programu „Rolnicy. Podlasie”. Ujawnili powody decyzji!
Co się stało u Emilki w Laszkach? Tuż po narodzinach rolniczka przekazała smutne wieści
Emilia Korolczuk prowadzi na YouTube własny kanał Ranczo Laszki. Pokazuje tam m.in. jak wygląda wielopokoleniowe gotowanie z 86-letnią babcią Helą, mamą Jolą i córką Laurą, praca na gospodarstwie czy codzienna opieka nad zwierzętami. Pokazywane przez nią ujęcia budzą podziw wśród internautów, którzy nie szczędzą komplementów w komentarzach: „O matko, dziewczyno, masz jeszcze wolny czas? Tyle obowiązków. Podziwiam za organizację, logistykę, miłość do zwierząt i motywację. Mistrzyni”, „Pani Emilko, jest pani chodzącą pracowitością. Jak nie kozy to krowy, konie jeszcze drób, kwiatki i co tam jeszcze pracy bez liku i na koniec albo początek hobby też bardzo wymagające cierpliwości i skupienia, życzę powodzenia we wszystkich planach i zdrowia”, „Laurka to szczęściara wychowujac się wśród zwierzaków. Pani Emilko super odpowiadasz córeczce”, „Super jak dziecko chowa się z zwierzętami uczy się odpowiedzialności miłości i wrażliwości podziwiam panią za tą miłość i pracę przy zwierzętach”.
Uwielbiana uczestniczka „Rolnicy. Podlasie” przy okazji informacji o narodzinach czworaczek przekzała też smutną wiadomość. Poród przeżyły trzy koźlęta. Jedno zwierzę urodziło się uduszone.
Mamy trzy. Kózeczka i dwa chłopaki. No i był jeszcze jeden chłopak. Urodził się pierwszy. Niestety uduszony. Ale to tak bywa w takich mnogich porodach.
Czytaj także: Ile płacą za udział w programie „Rolnicy. Podlasie”? Jeden z uczestników ujawnił konkretną kwotę
