Zabetonowali rynek, a na środku postawili pomnik drzewa
O tej sprawie zrobiło się ostatnio naprawdę głośno. W wielu miejscach zamiast terenów zielonych pojawiają się zabetonowane. Tak i też stało się w przypadku Wielenia. W ramach rewitalizacji przestrzeni miejskiej, która rozpoczęła się jesienią 2020 roku, połączono plac targowy z miejscem rozrywki, czyli rynkiem.
Pomysł niezaprzeczalnie dobry, gdyż rewitalizacja polega na przystosowaniu zniszczonych terenów do ponownego użytku publicznego. Niestety cały wcześniej wspomniany obszar został zalany betonem. Oczywiście zadbano również o upamiętnienie tego przedsięwzięcia i na rynku postawiono pomnik drzewa.
Z drewna, drewniany taki? – pytała z nadzieją Kinga Kosik-Burzyńska
Nie no, porządny taki, z lastryko i metalu. To jest mocne, będzie stało i stało – poinformował ją Przemysław Skowron
Dokładnie tak. Na nowym placu znalazła się rzeźba w postaci metalowego drzewa, który ma przypominać o Puszczy Noteckiej, w której sąsiedztwie powstał gród Wieleń oraz symbolizować rozwój społeczno-gospodarczy gminy i miasta. Chociaż minął rok od tego wydarzenia, to ostatnio zwrócił na nie uwagę aktywista Jan Mencwel, który zaznaczył, jak bardzo absurdalna jest wspomniana sytuacja.
Miasto Wieleń na betonowym placu postawiło sobie pomnik… drzewa. Piszą, że to „symbol rozwoju społeczno-gospodarczego”.
— Jan Mencwel (@JanMencwel) August 15, 2021
Całą książkę napisałem o #betonoza i wycinaniu drzew ale to to już nie wiem jak skomentować 😜 pic.twitter.com/VarTvDVHN0
Pod jego wpisem na Twitterze pojawiło się wiele negatywnych komentarzy, także mieszkańców Wielenia, którym również nie przypadł do gustu pomnik drzewa. Podczas dyskusji wyszło również, że sam plan rewitalizacji także odbierany jestbardzo negatywnie. Mieszkańcy Wielenia zostali bowiem pozbawieni zieleni w tej części miasta.
Gdyby się dało, to prosimy władze Wielenia o reasumpcję betonowania – skomentował sytuację Tomasz Olbratowski
Pod wpisem Mencwela pojawiły się komentarze sugerujące, że pomnik pojawił się, aby przyszłe pokolenia mogły zobaczyć jak wyglądały drzewa, bo w takim tempie już niedługo może ich zabraknąć. Temat betonowania terenów zielonych w miastach jest coraz poważniejszy, więc nic dziwnego, że wzbudza w obywatelach silne emocje.