Jerzy Janeczek – śmierć
Jerzy Janeczek nie żyje – taką smutną informację przekazał wczoraj Związek Artystów Scen Polskich. Aktor znany m.in. z niezapomnianej w „Samych swoich” zmarł w wieku 77 lat.
Z żalem żegnamy zmarłego nagle JERZEGO JANECZKA, aktora, któremu największą popularność przyniosła rola Witii Pawlaka w trylogii Sylwestra Chęcińskiego „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj, albo rzuć”. Był absolwentem Wydziału Aktorskiego łódzkiej PWSTiF, którą ukończył w 1968 roku (…). – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez ZASP.
Jerzy Janeczek występował na deskach wielu teatrów – m.in. we Wrocławiu, Kaliszu, Koszalinie i Warszawie. Był również znanym aktorem filmowym i serialowym.
Jerzy Janeczek i „Sami swoi”
Jerzy Janeczek miał na swoim koncie wiele serialowych i filmowych kreacji.
(…) Grał w filmach i serialach, m.in.: „Stawka większa niż życie”, „Uciec jak najbliżej”, „Sanatorium pod Klepsydrą”, „Trzecia granica”, „Dyrektorzy”, „07 zgłoś się”, „Prom do Szwecji”, „Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy” , „Urodziny młodego warszawiaka” (…) – wspominał Związek Artystów Scen Polskich.
Największą rozpoznawalność przyniosła mu rola w komedii Sylwestra Chęcińskiego pt.: „Sami swoi”, gdzie – jako Witia Pawlak – bawił widzów.
Pod koniec lat osiemdziesiątych wyjechał do USA, by w 2007 powrócić do Polski. Jednym z jego ostatnich zawodowych projektów była praca na planie „Kobiet mafii”; we wspomnianej produkcji zagrał właściciela warsztatu samochodowego.
Jerzy Janeczek zmarł 11 lipca w wieku 77 lat.