Widok jak z horroru w Nadleśnictwie Olesno
W niedzielę na facebookowym profilu Nadleśnictwa Olesno (woj. opolskie) pojawiły się zaskakujące zdjęcia autorstwa Maksymiliana Dobosza. Leśnicy opublikowali kadry niczym z filmów grozy. Na gałęziach drzew zwisały martwe gryzonie... Jak się tam znalazły? Kto im to zrobił? Dlaczego zostały powieszone w taki sposób? Z wyjaśnieniami śpieszą pracownicy Lasów Państwowych.
Gryzonie ponabijane na gałęziach
Okazuje się, że związek z martwymi zwierzętami zawieszonymi na gałęziach mają niepozorne ptaszki. Sprawcami mrożącego krew w żyłach widoku są dzierzba gąsiorek i srokosz. To niewielkie ptaki, nieco większe od wróbla. Żywią się owadami, jaszczurkami małymi przedstawicielami swojego gatunku czy niewielkimi gryzoniami. Przez oko dzierzby przechodzi czarna maska, dlatego bywa nazywana drapieżnym zorro."Taki ptasi...Vlad Palownik", "Mały Hannibal Lecter" – piszą o nich internauci, a pracownicy Nadleśnictwa Olesno uspokajają:
Jeżeli traficie na coś takiego, a największymi ofiarami są drobne gryzonie i ptactwo, to znaleźliście spiżarnię dzierzby.
Te wyjątkowe ptaki organizują swoją "spiżarnię" nie tylko na gałęziach. Jak tłumaczą badacze, dzierzby upolowany nadmiar pokarmu przechowują w formie zapasów, które najczęściej nabijają na ciernie tarniny, robinii akacjowej, a nawet na drut kolczasty.