Britney Spears komentuje filmy o jej życiu
Britney Spears to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek świata. Piosenkarka ma miliony fanów na całym świecie, którzy żywo interesują się jej życiem prywatnym. Od 12 lat gwiazda znajduje się pod kuratelą swojego ojca, co wiąże się z mnóstwem ograniczeń. Głośno mówi się o konflikcie Britney z Jamiem Spearsem, a wokalistka oraz jej fani domagają się jej uniezależnienia od ojca.
Teraz Britney Spears na swoim Instagramie opublikowała post, w którym skomentowała niedawne głośne filmy dokumentalne na swój temat. "The Battle for Britney: Fans, Cash and a Conservatorship" ukazał się w BBC w miniony weekend, a "Framing Britney Spears" mogliśmy zobaczyć już w lutym. Obie produkcje starały się pokazać ciemne strony życia gwiazdy. Opowiadały o tym, jak traktowały ją media, ale także o budzącej sporo kontrowersji kurateli.
39-letniej piosenkarce te dokumenty wyraźnie nie przypadły do gustu. W swoim poście ostro skrytykowała ich twórców i zarzuciła im hipokryzję. Stwierdziła, że ma za sobą masę wspaniałych momentów, a filmy te skupiły się tylko na najgorszych doświadczeniach, które są już dawno za nią.
Te dokumenty są pełne hipokryzji. Krytykują media, a potem robią dokładnie to samo? Kurde, nie znam was wszystkich, ale pragnę przypomnieć, że choć obecnie przeżywam dość trudny czas w życiu, to mam też za sobą całą masę wspaniałych momentów (...) Czyż nie powinniśmy skupić się na przyszłości? Dlaczego znowu skupiać się na tych najgorszych, najbardziej traumatycznych czasach, kiedy już dawno minęły? Żadnych paparazzich! Nie chcę, byście mnie śledzili! - napisała Britney
"Oddajcie Britney jej telefon"
Post gwiazdy wzbudził ogromne zainteresowanie fanów, którzy zostawili pod nim tysiące komentarzy. Większość z nich ma jednak wątpliwości, czy to Britney jest autorką tego posta. Według internautów post został napisany przez kogoś innego, kogoś, kto nie chce, aby fani zbytnio interesowali się prywatnością piosenkarki. Niektórzy doszukują się także sekretnych wiadomości od piosenkarki, której ktoś mógł zlecić napisanie tego typu posta.
Mam wątpliwości co do tego posta
Zabawne, że ona może nagrywać swój taniec, ale nigdy nie nagra swoich przemyśleń
Chcę zobaczyć nagranie, na którym mówisz to wszystko
Tego nie napisała Britney
Ktoś odszukał jakąś ukrytą wiadomość? - czytamy w komentarzach