Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

00:06
Mrozu Szerokie wody
00:10
Karol G Si Antes Te Hubiera Conocido
00:13
Szymon Wydra & Carpe Diem Całe życie grasz

Włoch został "królem nieobecności". Nie chodził do pracy przez 15 lat i pobierał pensję

Pracownik szpitala we włoskim mieście Catanzaro ostatni raz pojawił się w miejscu pracy w 2005 roku. Przez cały czas pobierał jednak wynagrodzenie. Kwotę, którą wyłudził, oszacowano na ponad pół miliona euro.
Fot. Shutterstock

Król nieobecności

Catanzaro to malownicze miasteczko w rejonie Kalabria we Włoszech. To właśnie w tamtejszym szpitalu Pugliese Ciaccio zatrudniony został "król nieobecności", jak nazywa go włoska prasa. Mężczyzna pracował w sektorze publicznym i ustanowił nowy rekord w czasie uchylania się od pracy. Miał unikać pracy przez ponad 15 lat, jednak wciąż pobierać wynagrodzenie. W ciągu tego czasu na jego konto wpłynęła kwota w wysokości 538 tysięcy euro.

Konsekwencje nadużyć

Trwa śledztwo wobec 67-letniego "króla nieobecności". Jest on oskarżony o wyłudzenie pieniędzy, nadużycie stanowiska i fałszerstwo. Oprócz niego objętych śledztwem jest także sześciu przełożonych pracownika, którzy mieli przymykać oko na nieobecności mężczyzny. Policja zabezpieczyła już ewidencję obecności i wynagrodzeń, a także przesłuchała współpracowników mężczyzny. Oskarżony miał w 2005 roku grozić dyrektorce szpitala, co powstrzymało ją przed złożeniem reportu dyscyplinarnego. Pracownik nie pojawił się w pracy nawet po przejściu kobiety na emeryturę. 

Jego obecność nigdy nie została sprawdzona przez następcę dyrektora lub dział zasobów ludzkich - stwierdziła włoska policja

Takie unikanie pracy jest we Włoszech istną plagą w sektorze publicznym, dlatego w 2016 zaostrzono przepisy, aby skuteczniej walczyć z tym procederem. Dotychczas policja aresztowała już dziesiątki urzędników uchylających się od swoich obowiązków, a setkom innych zostały postawione zarzuty. W jednym z urzędów w San Remo śledztwo objęło aż 70% wszystkich pracowników. Osoby te co prawda przychodziły do pracy, jednak jedynie po to, aby podbić karty, po czym wracały do swoich domów.

Stworzył piracki serwis z filmami. 25-latek musi zapłacić ponad 47 mln zł kary
We wtorek Sąd Apelacyjny w Białymstoku podtrzymał karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu i obowiązek zapłaty ponad 47 mln zł kary wobec młodego mężczyzny. 25-latek stworzył serwis, na którym nielegalnie rozpowszechniał tysiące filmów i...

Twierdził, że został pobity i ktoś zrobił mu zastrzyk. Historię zmyślił, aby przyspieszyć przyjazd karetki
W środę 7 marca mieszkaniec Łaskrzewa zadzwonił pod numer 112 z bardzo poważnie brzmiącym zgłoszeniem. Twierdził, że został pobity, a napastnik zrobił mu zastrzyk. Policjanci po dotarci na miejsce stwierdzili, że cała historia została zmyślona.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane