Rozstanie Ilony i Adriana z programu: „Rolnik szuka żony”
Adrian i Ilona z programu: „Rolnik szuka żony” nie są już razem. Jako pierwszy informację tę przekazał Berkowicz, publikując na swoim Instagramie długie oświadczenie.
Aby uniknąć spekulacji, z przykrością chciałem Was poinformować, że Nasz związek się zakończył (…). Jak to w każdej relacji bywa, są lepsze i gorsze chwile. Na szczęście po czasie zostaną tylko te dobre wspomnienia (…).
Rolnik podziękował także swojej byłej już partnerce za czas, który wspólnie spędzili, a także poprosił internautów o to, by uszanowali ich decyzję.
Niedługo po publikacji ostatniego zdjęcia Ilony i Adriana głos w sprawie zabrała sama zainteresowana. Uczestniczka show w krótkiej wypowiedzi odniosła się do wydarzeń minionych dni, bardziej skupiając się jednak na poinformowaniu o jej dalszych zawodowych działaniach. Kurzeja przenosi bowiem stajnię, którą dotąd prowadziła wspólnie z Adrianem, do Wałbrzycha:
Nie chcę składać żadnych oświadczeń, pragnę tylko poinformować, że od dnia 21.04.2021r. przenoszę moją „Wymarzoną Stajnię” do Wałbrzycha. Więcej szczegółów na @wymarzona_stajnia Przepraszam moich wszystkich klientów za tą nagłą zmianę, dziękuję za wspaniałe chwile spędzone wśród koni i proszę o wyrozumiałość w tych ciężkich dla mnie czasach.
„Rolnik szuka żony”. Dlaczego Adrian i Ilona się rozstali?
Adrian i Ilona poznali się w 6. sezonie programu TVP pt.: „Rolnik szuka żony”. Drobna blondynka o ujmującym uśmiechu niemal od razu zwróciła uwagę uczestnika show, który zaprosił ją do swojego gospodarstwa. Obok Ilony u rolnika pojawiły się również dwie inne kandydatki, ale to właśnie Kurzeja zdobyła klucz do serca bohatera. Po programie para zajęła się rozwijaniem znajomości, a w mediach społecznościowych pojawiało się coraz więcej ich wspólnych, romantycznych kadrów. W pewnym momencie Ilona i Adrian postanowili razem zamieszkać oraz wspólnie prowadzić stajnię; Ilona jest bowiem miłośniczką jazdy konno, a swoją pasją zaraziła także partnera. Jak podają media, czarne chmury nadeszły w momencie otwarcia przez parę kolejnego rozdziału, jakim było dzielenie zarówno prywatnego, jak i zawodowego życia. Według informacji uzyskanych przez portal: „Pomponik” Adrian był rozdarty między ukochaną, a mamą, która czuła, że może stracić syna.
(…) Cała wioska przygląda się tej telenoweli. A główną rolę grała w niej mama Adriana. To ona rozdaje w tej rodzinie karty. Ilona od początku jej nie pasowała, bo po prostu zabrała jej syna. Adrian był rozdarty. Noce spędzał z Iloną, a obiady jadał z mamą i zmieniał nastroje. Może gdyby uciekł ze wsi i zamieszkał z Iloną w Wałbrzychu, byłoby inaczej, ale taka decyzja była ponad jego siły – zdradził informator „Pomponika”.
Mimo problemów Ilona chciała odbudować łączącą ich więź, jednak finalnie jej starania nie przyniosły upragnionego rezultatu.
Rozstanie było dla niej bardzo przykre (…) – przyznało źródło portalu.
Spodziewaliście się takiego obrotu spraw?