Izabella Krzan odpoczywa na Malediwach
Współprowadząca teleturniej „Koło fortuny”, a od niedawna również gwiazda „Pytania na śniadanie”, wybrała się na egzotyczny urlop. Izabella Krzan odpoczywa na Malediwach, o których odwiedzeniu – jak zdradziła – marzyła od bardzo dawna. Piękna modelka, która w 2016 roku zdobyła koronę Miss Polonia, dzieli się w mediach społecznościowych kolejnymi pamiątkowymi kadrami z wczasów. Pod jednym z nich zawrzało.
Internauci atakują biust Izabelli Krzan
26-letnia Izabella Krzan kilka dni temu pochwaliła się na Instagramie zdjęciem, do którego zapozowała w iście rajskiej scenerii, siedząc w kajaku. Skąpe bikini odsłoniło sporo ciała. Wkrótce pod spodem rozpętała się prawdziwa burza. Choć przeważały pozytywne reakcje, niestety pojawił się też hejt. Internauci w obrzydliwy sposób zaatakowali piersi Krzan, zamieszczając ohydne komentarze:
Cześć, zrób większe cycki, bardzo proszę, plis
W TV cyc, a tu zapomniała założyć. Ścianę mam bardziej wypukłą
A ja się zastanawiam, po co pokazuje cycki, takie marne ma, że aż żal…
Nie umknęły one uwadze gwiazdy „Koła fortuny” i „Pytania na śniadanie”. 26-letnia modelka nie pozostawiła ich bez odpowiedzi. Odpisała na jeden z nich, zalecając hejterom zapoznanie się z definicją hasła body positivity.
No pewnie, niech wszystkie kobiety, które nie maja wymiarów 90-60-90, co najmniej 175 cm wzrostu, szerokich bioder, płaskiego brzucha, dużego biustu, długich, gęstych włosów, równego i białego zgryzu – najlepiej zamkną się w domu i nie pokazują. Wstyd droga pani/drogi panie/mały, szczekający piesku, bo w końcu ciężko rozszyfrować, kto się kryję za fake’owym profilem. Polecam zapoznać się z definicja body positivity – napisała stanowczo.
Gdybym miała powiększony biust, osoby narzekające na wielkość moich piersi, napisałaby: „O! Zrobiła sobie cycki i teraz świeci!”. Jak to się mówi, jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. Polecam korzystanie z życia i zaprzestanie czerpania przyjemności z obrażania ludzi… albo od razu rozmowę z psychologiem – dodała.
Wiele osób stanęło w obronie modelki, popierając jej słowa i dorzucając do dyskusji swoje trzy grosze:
Niech każdy spojrzy na siebie w lustrze, a nie ocenia innych. Dla mnie pani ma super figurę, zapewne niejedna pozazdrości kształtów i z tego wynikają takie chamskie komentarze. Każdy jest inny, a co do krytyki, to widocznie te osoby, które się tak udzielają, mają jeszcze większe kompleksy i chcą najwyraźniej ubliżyć, a zarazem polepszyć swoje samopoczucie tym, że kogoś skrytykują. Ale żeby kobieta kobiecie tak dowalała? Szkoda słów po prostu na takie osoby
Współczuję żonom, dziewczynom, córkom tych ludzi. O ile są jakieś. To niebywałe, jak bardzo może kogoś boleć czyjś wygląd. To niebywałe, że każdy z nich uważa swój własny kanon piękna i urody za jedyny słuszny. To niebywałe, że ktoś może uważać nieduże piersi za wadę
Widzisz a nie grzmisz… Dziewczyna jest idealna, biust ma prześliczny, piękne, białe zęby, śliczne włosy, do tego jest w raju na ziemi. Dlaczego ludzie jesteście tacy zawistni i zazdrośni?