Charlie Sheen - kariera hedonisty
Charlie Sheen dekadę temu był jednym z najlepiej zarabiających aktorów. W tamtym czasie inkasował niemal 2 miliony dolarów za odcinek serialu "Dwóch i pół", który był prawdziwym hitem amerykańskiej stacji CBS. Niestety od tamtego czasu kariera gwiazdora zaczęła się powoli rozpadać.
Najpierw, w połowie 2010 roku, Charlie Sheen przyznał się do przemocy domowej, a później rozpoczął swoją walkę z uzależnieniem od narkotyków, leków i alkoholu. Na światło dzienne zaczęły wychodzić informacje o gigantycznych kwotach, jakie aktor przeznaczał na imprezy i prostytutki. "Ukoronowaniem" jego hulaszczego trybu życia było ujawnienie pozytywnego wyniku na HIV. 8 marca 2011 roku Charlie Sheen został usunięty z obsady kultowego serialu. Dziś gwiazdor żałuje swoich życiowych decyzji.
Charlie Sheen żałuje błędów przeszłości?
W czwartek ukazał się wywiad, którego Charlie Sheen udzielił amerykańskiemu portalowi "Yahoo!". 55-letni aktor przyznał w nim, że żałuje wywiadów, w którym oszukiwał swoich rozmówców i tego, że żartował ze swoich współpracowników. Przyznał także, że wstydzi się tego, że publicznie obrażał twórcę serialu "Dwóch i pół", dzięki któremu zarobił fortunę, Chucka Lorre'a. Według niego wszystkie wymienione zachowania były skutkiem odurzenia i uzależnienia od wielu substancji, których teraz unika. Aktor twierdzi, że chciałby cofnąć czas, aby przyjąć pomoc, jaką oferowali mu jego współpracownicy.
Był taki moment, kiedy były dyrektor generalny CBS, Les Moonves, i jego najlepszy prawnik, Bruce, byli w moim domu i powiedzieli: “OK, odrzutowiec Warner jest zatankowany na pasie startowym. Wylatujemy za godzinę i jedziemy na odwyk, prawda?”. Jedyne co wtedy pomyślałem, to “Cholera, w końcu mam do dyspozycji samolot Warnera”. To wszystko, co usłyszałem. Gdybym mógł cofnąć czas, to wsiadłbym do tej maszyny. Ten gigantyczny zwrot w lewo doprowadził do bardzo niefortunnej serii publicznych i szalonych wydarzeń - wyznał
Charlie Sheen twierdzi, że już wyszedł na prostą i zamierza znów zachwycać widzów swoim aktorstwem, a nie szokować swoimi wybrykami. Wielu fanów nie wierzy w nagłą przemianę gwiazdora i twierdzi, że jego zachowanie podyktowane jest kurczącymi się środkami na koncie, a nie szczerą chęcią zerwania z dawnym życiem.
Po prostu mam absolutną wiarę w to, że rzeczy, które zamierzam robić zawodowo wymarzą moją mroczną przeszłość. Liczę na to, że ludzie będą mogli ponownie cieszyć sie ze mna tym, czym naprawdę zarabiam na życie - powiedział Sheen
