Robert Karaś ucina plotki o Agnieszce Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś pod koniec stycznia podzielili się radosną nowiną. 40-letnia aktorka i 32-letni triathlonista oczekują pojawienia się na świecie ich pierwszego dziecka. Sportowiec udzielił ostatnio wywiadu, w którym opowiedział nieco o swoim życiu prywatnym. Mówił o ciąży ukochanej, poznaliśmy również kulisy ich związku. W pewnym momencie Karaś postanowił także odnieść się do plotek, z jakimi można spotkać się w sieci, jakoby Agnieszka rozbiła jego małżeństwo. Triathlonista kategorycznie im zaprzeczył, nie kryjąc przy tym emocji.
Ludzie gadają, media pier…olą, że Aga rozbiła rodzinę, że ja zostawiłem kochaną żonę dla innej. To jest straszne, jak ludzie potrafią napsuć krwi, jak wiedzą lepiej od ciebie, choć tak naprawdę nie wiedzą, co się wydarzyło. Wiele tabloidów pisało, że ja nie ogłosiłem tego, że się rozstałem czy wziąłem rozwód. Ale ja nie jestem człowiekiem, który będzie informował o prywatnych rzeczach na social mediach. To jest śmieszne, że oni oczekują ode mnie, żebym ja z każdej pierdoły się spowiadał i to, że nie powiedziałem, że już nie jestem z żoną, to znaczy, że zostawiłem ją dla innej kobiety – powiedział w rozmowie na kanale Olimp Sport Nutrition.
To pokazało mi po prostu głupotę ludzką i mnie wzmocniło. (…) To, że ktoś tam, kto cię nie zna, wypowiada się i wie lepiej, jak u ciebie jest w życiu, to zostawiam jemu. To są zwykłe ścierwa (…). Oni tracą czas po prostu, bo mogliby pięknie przeżyć swoje życie, a są obecni w moim – podsumował sportsman.
Robert Karaś opowiada o związku z Włodarczyk
Partner ciężarnej aktorki opowiedział ponadto, jak doszło do ich pierwszego spotkania. Włodarczyk i Karaś poznali się w kwietniu 2020 roku, choć wcześniej mieli już kontakt w mediach społecznościowych.
W grudniu 2019 roku wyjechałem z Elbląga, rozstałem się z żoną. Szukałem swojego miejsca, byłem za granicą parę razy. Miałem bardzo trudny czas i zupełnie przez przypadek zgadałem się z Agą na Instagramie. Spotkaliśmy się na jakieś wino. Potem zaczęliśmy codziennie rozmawiać, spotykać się i w końcu zaczęliśmy być razem – wspomina początki relacji z Agnieszką sportowiec.
To było zupełnie przez przypadek. Pamiętam, że chodziło o włosy. Była pandemia, zamknięci fryzjerzy, a Aga pokazywała gdzieś tam na storce [InstaStories – przyp. red.], jak sobie obcina włosy. Ja zażartowałem, że przyjadę, żeby mnie podcięła. Niewinny żart przerodził się w wielką miłość, która trwa do dzisiaj i wierzę, że będzie trwała wiecznie – wyznał Karaś.
W wywiadzie dla Olimp Sport Nutrition 32-letni triathlonista uchylił także rąbka tajemnicy na temat ciąży ukochanej. Jak zdradził, wraz z Agnieszką poznali już płeć dziecka, choć póki co nie chcą jej ujawniać. Włodarczyk jest obecnie w piątym miesiącu. Jakim tatą chciałby być Robert Karaś?
Będę najlepszym ojcem, jakim będę potrafił być i jakiego bym sobie wyobrażał. Na pewno dużo wezmę od swoich rodziców, z tego, co mi przekazali, ale też ze swojego życia. Na pewno dziecko będzie na pierwszym miejscu. To nie będzie tak, że ja będę je zaniedbywał kosztem treningu – zapewnił sportsman.