Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

22:21
Anna Naklab Supergirl
22:25
José Feliciano Felíz Navidad
22:31
Coldplay feelslikeimfallinginlove

Michał Wiśniewski pokazał pierwsze zdjęcie synka! "Tacierzyństwo w okolicach pięćdziesiątki jest czymś wyjątkowym"

Michał Wiśniewski opublikował w sieci pierwsze zdjęcie nowo narodzonego syna Falco Amadeusa. Pod spodem zamieścił wpis, w którym zwrócił się do swojej żony. Wiśniewski spełnia się w roli ojca po pięćdziesiątce.
fot. Kurnikowski/AKPA

Michał Wiśniewski został ojcem po raz piąty

Michał Wiśniewski na początku tego roku ponownie został ojcem. Informacja o narodzinach jego piątego dziecka dotarła do mediów pod koniec stycznia. Wokalista zespołu Ich Troje doczekał się drugiego syna. Xavier, który jest jego pierworodnym, dziś jest już pełnoletni. Falco Amadeus, bo takie imię wybrali dla nowo narodzonego chłopca Michał z żoną Polą, to ich pierwsze wspólne dziecko. Nim wzięli ślub, każde z nich miało już po cztery własne pociechy.

Lider grupy Ich Troje wcześniej był już ojcem czworga nastoletnich dzieci. 18-letni Xavier i 17-letnia Fabienne to owoce jego małżeństwa z Martą „Mandaryną” Wiśniewską. Z wokalistą Anną Światczak doczekał się dwóch kolejnych córek – 14-letniej dziś Etiennette i 13-letniej Vivienne. Pola Wiśniewska to piąta żona czerwonowłosego gwiazdora. I w przeciwieństwie do tego, do czego przyzwyczaił nas przed laty Michał, ani ich ślub, ani narodziny wspólnego dziecka nie były medialne.

Michał Wiśniewski pokazał zdjęcie syna Falco

48-letni dzisiaj Wiśniewski, nauczony doświadczeniami zdobytymi przez ponad ćwierć wieku obecności w show-biznesie, nie chciał od razu chwalić się przyjściem syna na świat. Długo zwlekał z potwierdzeniem radosnych wieści.

Bo czym się tu chwalić, chwalić to ja się mogę 18-letnim synem, 17-letnią córką, ale też tylko przed znajomymi. (…) A wracając do pytania, czasy, gdy na bieżąco relacjonowałam moje życie bezpowrotnie minęły. Zauważyłem, że przynosi to zbyt wiele złego – mówił niedawno w rozmowie z „Faktem” piosenkarz, który dopiero teraz zdecydował się na pokazanie swojego piątego dziecka.

Michał Wiśniewski opowiada o szczegółach porodu. Nie wszystko poszło zgodnie z planem
Świeżo upieczony tata Michał Wiśniewski udzielił wywiadu, w którym opowiedział o szczegółach narodzin Falco Amadeusa. Wokalista był obecny przy porodzie, jak również przy czterech poprzednich. Nie wszystko jednak poszło po jego myśli.

Michał Wiśniewski dopiero teraz zdecydował się opublikować w sieci pierwsze zdjęcie Falco Amadeusa. Wcześniej chwalił się już kołyską dla syna czy uroczym rysunkiem przedstawiającym jego rodzinę, jednak samego malucha nie chciał pokazywać. W końcu to zrobił, publikując na Instagramie kadr przedstawiający rączki maleństwa, obok którego leży miś z wyszytymi imionami pociechy.

Tacierzyństwo w okolicach pięćdziesiątki jest czymś wyjątkowym – przyznał w opisie Michał.

Zwrócił się także do swojej żony, mamy małego Falco.

Dzięki, kochanie, za to niezwykłe doświadczenie – napisał.

Dodał, że jest „niedospany z przyjemnością”.

Pochodzenie imion – dlaczego Falco Amadeus?

Jak było wiadomo już na długo przez przyjściem na świat piątego dziecka Michała Wiśniewskiego, wokalista słynący z nadawania pociechom bardzo nietypowych jak na polskie standardy imion i w tym przypadku postawił na oryginalność. Dla swojego drugiego syna wybrał imiona Falco Amadeus. Fanów czerwonowłosego lidera Ich Troje taki wybór z pewnością przesadnie nie zdziwił. Wiśniewski bowiem od lat sam jest fanem austriackiego wokalisty o pseudonimie Falco, którego największy przebój nosi tytuł „Rock Me Amadeus”. To właśnie na cześć Austriaka i jego hitu Michał postanowił nazwać syna Falco Amadeus. Wcześniej z zespołem Ich Troje nagrał zresztą cover innego utworu swojego idola – „Jeanny”.

Nie dalej jak kilka dni temu 48-letni gwiazdor w rozmowie z „Faktem” wyjaśnił, dlaczego konsekwentnie nadaje swoim pociechom tak egzotycznie brzmiące imiona.

A dlaczego ktoś ma na imię Jaś? Bo dziadek był Jan, wujek Jan? Daję imiona obcobrzmiące, ale przecież żyjemy w Europie. Gdybym miał ochotę na Świętopełka, tobym dał. Taka rola, wybrać imię dziecku. Każde imię potrafię wytłumaczyć i robiłem to z każdą żoną, i ona albo się zgadzała, albo nie. Każdy, kto mnie zna wie, dlaczego syn będzie Falco Amadeus. Poza tym rozmawiałem wielokrotnie z dziećmi, czy mają do taty pretensje, że mają tak, a nie inaczej na imię. Nigdy nie usłyszałem zarzutów – stwierdził.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane