Chciała pomóc hollywoodzkiemu gwiazdorowi
Oszuści ciągle wymyślają nowe sposoby na to, aby pozbawić nas pieniędzy. Wykorzystują łatwowierność i chęć pomocy, aby wzbogacić się naszym kosztem. Tym razem ofiarą wyłudzenia gigantycznej kwoty padła mieszkanka Piaseczna. Kobieta od kwietnia 2020 roku korespondowała z mężczyzną, który podawał się za syna Clinta Eastwooda.
Pod koniec kwietnia 2020 roku mieszkanka Piaseczna za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za syna amerykańskiego aktora Clinta Eastwooda, który z powodu zerwania kontraktu reklamowego znalazł się w trudnej sytuacji prawnej - relacjonował rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie Jarosław Sawicki w rozmowie z PAP
Kobieta uwierzyła w to, że rozmawia z synem słynnego aktora. Ten miał twierdzić, że zna Polskę i jest jej ciekaw. Zdradził wręcz, że planuje zainwestować pieniądze w naszym kraju, jednak obecnie ma zablokowane konto bankowe. Twierdził, że z powodu zerwania kontraktu reklamowego Clint Eastwood ma kłopoty finansowe, a także prawne i potrzebuje pieniędzy na leczenie.
Zastanawiał się również nad kupnem ziemi i nieruchomości w naszym kraju. Przeszkodą były jedynie jego zablokowane konta bankowe w USA oraz jak przekonywał, choroba ojca i utrata przez znanego aktora płynności finansowej - powiedział Jarosław Sawicki
Policja zauważa, że oszust świetnie znał technikę manipulacji i potrafił uwiarygodnić przekazywane informacje. Podczas rozmów przekonał mieszkankę Piaseczna do wykonania szeregu przelewów, których wymagały banki i które miały pomóc w leczeniu Clinta Eastwooda. Obiecywał, że w przyszłości te pieniądze jej się zwrócą. Łącznie kobieta przekazała mu ponad 600 tysięcy złotych. Gdy poprosiła o obiecaną umowę, kontakt się urwał.
Wykorzystał doskonale technikę manipulacji. Uwiarygodnieniu służyły przekazywane przez niego "rodzinne" historie, czy kopie paszportu. Był bardzo przekonujący, doprowadził mieszkankę Piaseczna do wykonania przez nią licznych poleceń transakcji finansowych na podawane jej za pośrednictwem linków, konta. Wpłaty, których dokonywała w dolarach amerykańskich oraz kryptowalucie w przyszłości, jak przekonywał miały jej zagwarantować znaczne zyski, a obecnie miały pomóc w leczeniu ojca. (...) Łącznie na różnego rodzaju transakcje, także te w kryptowalucie, kobieta przelała ponad 600 tysięcy złotych - wyjaśniał Sawicki
Uważajmy na oszustów!
To nie pierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie. Obecnie coraz częściej zdarzają się oszustwa "na aktora", lub "na żołnierza". Należy pamiętać, że naciągacze ciągle wymyślają nowe metody, aby skutecznie zachęcić nas do oddania im pieniędzy. Policja przestrzega przed zbytnią ufnością wobec osób poznanych w sieci i informowania służ w każdym przypadku próby wyłudzenia.
Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Przypominamy, że cały czas aktualne są ostrzeżenia dla seniorów przed próbami oszustw metodami "na wnuczka, policjanta, czy pracownika opieki społecznej". Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu, presji czasu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym osobom - tłumaczył rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie