MasterChef 9 - grill nad Jeziorem Rożnowskim
Uczestnicy MasterChefa 9 pojechali nad Jezioro Rożnowskie - pierwsza konkurencja rozegrała się w malowniczych, pięknych krajobrazach. Uczestnicy zostali podzieleni na dwuosobowe zespoły: Sylwia i Tomek żołnierz, Asia z Asią, Rafał i Ola, Diana i Adrian, Karolina i Janek i Kasia i Tomek. Ich zadaniem było przygotowanie trzech dań grilla - w tym jeden posiłek musiał składać się ze pstrąga, a dwa pozostałe miały być mięsne.
Wszyscy ochoczo zabrali się za wielkie grillowanie. Niestety, konflikt pojawił się w parze Sylwii i Tomka. Kucharze nie umieli się dogadać, ich współpraca wyglądała bardzo źle. Ponadto - tuż przed podaniem, jeden pstrąg spadł na ziemie i w efekcie Michel nie dostał ryby.
Tomek też uważał, że dania przygotowane przez Sylwię, czyli szaszłyk i burger, są bardzo proste. Jednak kiedy okazało się, że są bezpieczni - mężczyzna przeprosił Sylwię. Do kolejnego etapu przeszli także Karolina i Janek, którzy zajęli pierwsze miejsce, oraz Diana i Adrian.
Test smaku i sodkości bez cukru
Kiedy uczestnicy ponownie zjawili się w studiu - zwycięska szóstka zajęła miejsce na balkonie, a pozostali musieli wziąć udział w zadaniu eliminacyjnym. Jurorzy przygotowali dla nich test smaku. Kucharze próbowali trzech dań - bigosu, lecza i gulaszu - i musieli zgadnąć jak największa ilość składników. Z tym zadaniem najlepiej sobie poradziła Joanna Mrozek, następnie Kasia, Tomek i Rafał i to oni mogli spokojnie udać się na balkon.
Ola i Asia wzięły udział w dogrywce. Zadanie było trudno - w przeciągu 60 minut przygotować pyszną słodkość bez dodatku białego cukru. Ola podała czekoladowe brownie, a Asia tartaletki. W tym odcinku fartuch oddała Asia Gawłowska.